Wpis z mikrobloga

@kidi1: tak, tak, magiczna, nieśmiertelna dusza zdecydowała się potaplać trochę w tym szambie XD

zapewne w ramach jakiejś misji, albo innej lekcji życiowej. przecież to niemożliwe, że zaistnieliśmy bo dwie łyse małpy kierowane prymitywnymi instynktami miały ochotę na ruchanie i cierpimy zupełnie po nic, żeby i tak zdechnąć XD w końcu jesteśmy LUDŹMI - istotami świadomymi, wyjątkowymi, niczym sam pam buk XD
@mimiron: Nie wiem. Ty nie wiesz, nikt nie wie. Jedni się z tą niewiedzą godzą a inni tę dziurę niewiedzy zapełniają teoriami i religią. Jestem realistą. Nie wiem i wiem, że nikt nie wie.
@kidi1

Nie wiem. Ty nie wiesz, nikt nie wie.


Oczywiście nie można wykluczyć (chociaż wkrótce mają być podjęte pewne doświadczenia w tym kierunku) że żyjemy w symulacji, natomiast nie musi to być symulacja taka jak w matrixie, ale po prostu spontaniczna podobna do tych jakie są tworzone w komputerach bez włączania się autorów do środka. Jednak prawdodpobne jest że taka symulacja miałaby lepsze właściwości niż świat zewnętrzny, a na to nie wygląda.
@kopawdupeswiniom: Piszę o dziurze informacyjnej. Taką dziurę zwie się też dysonansem poznawczym. Każdy go ma, ale nie kazdy6 jest świadomy. Jak wiem, że nie wiem kim byłem przed i kim będę po życiu. Jestem wbstanie zaakceptować tę niewiedzę. A kiedy wspomniałem o symulacji?
@kidi1: żeby powstała u kogoś chęć na cokolwiek musi on zaistnieć, a żeby podjąć w miarę racjonalną decyzję o swoim bycie należy do tej decyzji dojrzeć. Niemożliwe jest zatem podjęcie tej decyzji przed zaistnieniem. Jednak nikt nie żałował, że nie został poczęty, za to miliony ludzi żałuje że się narodziło. Bezpieczniej jest zatem przyjąć opcję, że ktoś wolałby się nie narodzić niż grać ludzkim życiem w ruletkę. De facto stan niebytu
@tamagotchi: Nie wiesz kiedy zaczęłaś istnieć. Pamiętasz tylko zapis pamięci w Twoim mózgu. Nie wiesz też kiedy i czy w ogóle przestaniesz istnieć. Obecna świadomość pochodzi z Twojego ciała a konkretnie z mózgu. Nie wiesz co się z Tobą działo wcześniej zanim się ukształtował mózg i nie wiesz co będzie się działo jak mózg pprzestanie funkcjonować.
@tamagotchi: A ja nie widzę powodu żeby twierdzić, że nic poza życiem nie ma. Ja nie namawiam nikogo aby uwierzył w życie po życiu albo przed, tylko uświadamiam, że w naszym cielesnym obecnym bycie ograniczonym naszym ciałem nie jesteśmy w stanie zrozumieć i nigdy nie udalo się określić skąd się tu wzięliśmy i gdzie się znajdziemy po życiu. Każde #!$%@? religijne czy inne tezy nie mają żadnego sensu. Nie możemy zganiać
@kidi1:

A ja nie widzę powodu żeby twierdzić, że nic poza życiem nie ma.

To bez znaczenia przy obecnym stanie rzeczy.

Nie możemy zganiać na kogoś, że nas urodził

Nie tyle możemy co powinniśmy, bo jedynie egoizm rodziców doprowadził do tego, że żyjemy i obiektywnie lepiej by dla nas było gdybyśmy się nigdy nie narodzili. Brak cierpienia jest dobry, brak przyjemności nie jest zły i ta asymetria jest powodem dla którego
@tamagotchi: To nie jest egoizm. Gatunek ludzki i wszystkie inne gatunki flory i fauny nie są efektem egoizmu tylko naturalnego instynktu przetrwania. Nawet mrówki go mają. Im silniejszy instynkt przetrwania tym gatunek dłużej trwa.
@kidi1: człowiek jest na tyle świadomą jednostką by rozumieć efekty ślepego pożądania zgodnie z instynktami. Rodzicielstwo jest u człowieka (najczęściej) świadomą decyzją, a nie zwierzęcym zaspokajaniem instynktów. Jeżeli jest to świadomie realizowana potrzeba, jest to egoizm.