Wpis z mikrobloga

@cinu4: Człowieka się traktuje indywidualnie, bo każdy to indywidualna osobowość.
Ale nie czuję się dobrze w polskiej mentalności chłopsko-zaparzańskiej, kulturze cwaniactwa, traktowania wrażliwości jako słabości. Ale sama jestem częścią tego kartofliska, i w nic lepszego też nie wyewoluuje.
@koralowiecc: grunt to nie przejść z kultury traktowania wrażliwości jako słabości, do kultury zniewieściałej. Bo takie tendencje można zaobserwować nie tylko na zachodzie, ale też w Polsce wielkomiejskiej. Skrajności prawie zawsze są złe.