[uprzejmyklerosceptycyzm]

#przegryw #ciekawostki #heheszki mam wrażenie że obowiązkowe lekcje matematyki w liceum odebrały mi czas który mogłem poświęcić na uczenie się angielskiego i niemieckiego. Nie rozumiem dlaczego kiedy o tym wspominam ciągle słyszę argument że przecież trzeba umieć liczyć itepe. Jasne, ale to się już zna po wcześniejszym etapie edukacji. A nawet jeśli to wyjaśnię to i tak po pewnym czasie usłyszę to samo. Ech, jak na mój gust przymus nauk matmy w liceum przegrywił mnie. Po co mi zaawansowana algebra lub funkcje liniowe? 95% uczących się potem o tym zapomni.

[deiceberg]

ozumiem dlaczego kiedy o tym wspominam ciągle słyszę argument że przecież trzeba umieć liczyć itepe. Jasne, ale to się już zna po wcześniejszym etapie edukacji. A nawet jeśli to wyja

@uprzejmyklerosceptycyzm: zazwyczaj matematke w szkole sredneij ma sie na poziomie rozszerzonym (fuck logic) o ile nie jest się z profili humanistycznych

[JustTheDude]

@uprzejmyklerosceptycyzm: Nauka języków w szkole publicznej, to jak nauka miłości w burdelu.

A tak poza tym, to nawet jakby dobrze uczyli, to i tak byś zmarnował ten czas tak samo jak zmarnowałeś matmę, trzeba było nie iść do LICEUM, które jest dosłownym i bezpośrednim wstępem na STUDIA. Trzeba było wybrać zawodówkę, albo wcale.

[uprzejmyklerosceptycyzm]

@deiceberg: ale jeżeli w liceum ktoś decyduje się na kierunek humanistyczny a nie ścisły to na co mu potrzebna obowiązkowa matma nawet jeśli nierozszerzona?

[ff99pl]

@uprzejmyklerosceptycyzm: zeby zdać mature z matmy se

[RyouNarushima]

@uprzejmyklerosceptycyzm: Miałeś te lekcje matematyki przez 12h na dobę, że nie było czasu na naukę języków? I oski stał się przegrywem przez lekcje matematyki XD

[uprzejmyklerosceptycyzm]

@RyouNarushima: z tym moim przegrywizmem przez matmę chodziło mi o hiperbolę

[SzycheU]

@uprzejmyklerosceptycyzm: Trzeba było wybrać zawodówkę, tam matematyka jest na poziomie podstawowym.

[PrawaRenka]

@uprzejmyklerosceptycyzm: gdyby nie te wszystkie lekcje matematyki to nie bałbym się aż tak bardzo chodzić do tych wszystkich szk00ł.
A co zrobić że wszystkie z jakimi się spotkałem polegają na braniu ucznia na środek i krzyczeniu na niego ile wlezie gdy czegoś nie umie eh

[uprzejmyklerosceptycyzm]

@PrawaRenka: kurczę to miałeś jeszcze ciężej współczuję

[Gilboa]

@uprzejmyklerosceptycyzm: W średniej szkole miałem taką babe od matmy fajną milfice to przynajmniej chciało się na tą matme chodzić, żeby popatrzeć na tą fajną dupeczke, jak się mówiło że nie rozumie się czegoś to podchodziła, nachylała się nad twoim stolikiem i tłumaczyła. (｡◕‿‿◕｡)