Wpis z mikrobloga

Czołem!

Orientuje się ktoś, jakie są aktualne stawki za podwójną obsadę po eu? Jeździ ktoś z drugą połówką?

Aktualnie robię głównie Anglię solo na szmacie.

Narzeczona za rok kończy studnia, myślę czy nie spróbować razem sił w transporcie. Jakby nie patrzeć, udręka samotności, mimo że osobiście nie mam wysokich wymagań co do kontaktów między ludzkich, trochę daje w kość.

Też co innego, jak człowiek jest singlem. Ja "niestety" zakochałem się na zabój jakiś czas temu i oboje cierpimy z powodu mojej pracy. Chociaż z drugiej strony, to pewnie bez Niej dawno bym już zdzdziadział ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Zagraniczni europejscy pracodawcy mnie nie interesują, raczej pomorscy przewoźnicy - cenie sobie bliskość bazy wypadowej. Chodzi tylko o zdobycie doświadczenia w jeździe razem, ponieważ...

No właśnie, tutaj przechodzimy do meritum!

Jakby się okazało, że oboje jesteśmy w stanie koegzystować w kabinie i się nie pozabijać, to chciałbym zaatakować Kanadę. Kanada i USA trokiem to trochę moje małe marzenie, a w podwójnej obsadzie można też przeżyć fajną przygodę i śmiesznie szybko zarobić na własny kąt bez kredytów!

Macie znajomych, co jeżdżą po Ameryce Północnej? Ja swoją wiedzę mogę czerpać tylko z kanałów na YT jak Rafał Zazyniuk.

Jezdzi ktoś z drugą połówka?

No i co z tymi stawkami?

Piona ( ͡ ͜ʖ ͡)

#zycietruckera
#zwiazki
  • 4
@gumiszcz:

Jezdzi ktoś z drugą połówka?

Nie, ale znam 2 pary co jeżdżą razem na chłodni.
Spoko opcja jeśli jesteście w stanie się dogadywać. Kupę siana można odłożyć w ten sposób
@gumiszcz: myślę, że warto spróbować. Prawko się zwróci szybko chyba, że zrobi za free. Nawet jak nie pójdzie i zrezygnujecie to zawsze od czasu do czasu można zrobić hiszpanie na zleceniu