Wpis z mikrobloga

@ITcrowd: Wypalanie traw pewnie. U nas do pewnego czasu to też był bardzo poważny problem. Mój sąsiad idiota kilkanaście lat temu przez wypalanie spowodował niekontrolowany pożar, który spalił połowę mojego lasku, 30 lat poszło w piach, na dodatek pięć lat przed tym jego ojciec zginął przy wypalaniu traw. Na szczęście ludziom przeszło, duża w tym zasługa zgłaszania i policji.
@error101 Ludziom nic nie przeszło. Teraz są komórki od razu cyk foeczka na jakiś profil 112 na fb i od razu telefon że się pali ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ludzie się nie boją wypalania, boją się że ktoś na nich doniesie. Te tępaki nigdy się nie zmienia.