Wpis z mikrobloga

@ondraszek: tzn kurde, my za dzieciaka jeździliśmy na stalowych i jakoś się dało jeździć, ale fakt, że dla dziecka aluminiowy rower będzie wymagał mniejszego wysiłku
Jak na nowym nie zależy to najlepiej kupić ładną używkę aluminiową, a potem sprzedać prawdopodobnie bez straty
@ondraszek: Dlatego warto jeśli ma się możliwość zainwestować w wooma - nawet po dwóch latach jak się będzie chciało sprzedać to pójdzie po cenie jaka aktualnie jest w sklepie xD
@karol-domanski33: deacthlon rower 500 na 14'' kołach.
Do tego boczne koła i kij w kształcie nożyczek.

Dwóch synów na tym nauczyłem jeździć. Uchwyty hamulca bliżej palców. Wszystko lekko chodzi.

Jak cena za wysoka to szukali lokalnie na olx.
Jeśli tylko ktoś na balkonie/podwórku tego nie trzymał to bardzo solidnie zrobiony.
kupuj najtwnszy, bo za rok-dwa i tak będziesz zmieniał :P Dzieciak ma gdzieś czy to stal czy carbon i jakiej klasy jest przerzutka.


@LubieSzaszylkiZLublina: nieprawda - w rodzinie mam historię że najtańszy był #!$%@? i dziecko tylko zniechęciło się do rowera. Po 3 latach pomagałem mu się przełamać
@karol-domanski33: jak ma być tanio i dobrze to z Decathlonu 14" to sensowny pierwszy rower, 16 z deca to już lipa imo. Jak chcesz wydać więcej i mieć mega lekki to whoom - warto, zapałacisz więcej ale odsprzedają je w dobrych cenach. Ja uczyłem na tym z Decathlonu, córka jest raczej wątłą a spokojnie ogarnęła ten rower. Gdybys chciał 14" z deca to mam w fajnym stanie w Lublinie po dwójce