Wpis z mikrobloga

Nie ma to jak zacząć promocję nowego strumienia świadomości od rażącego błędu językowego w samym tytule. Jedynym językiem, jaki ten człowiek w pełni mógł rzeczywiście opanować, to język wulgarnych i infantylnych bojowników ortalionu z poznańskich osiedli.

„Frihetstiden" byłaby formą poprawną. Nie „Frihetstid". Mowa o konkretnej, określonej historiograficznie i przyjętej konsensualnie epoce historycznej. Nie istnieje więcej, nieokreślonych okresów wolności. Jest to w tym przypadku forma, którą stosuje się do wszystkich okresów periodyzacyjnych w historiografii szwedzkiej. MedeltidEN, VasatidEN, StormaktstidEN, FrihetstidEN, Gustavianska tidEN, itd.

Żaden historyk szwedzki nie użyje formy Napierały, bo jest ona zupełnie niepoprawna językowo, a przez to kontekstowo.

#napierala
  • 5
  • Odpowiedz
@czokobons: ciężko czytać w języku, który zna się tylko powierzchownie. On uczy się tylko paru zdań, żeby poczuć się dowartościowanym i lepszym od polaczków, których wyobraża sobie jako głupich i nieświadomych chłopów.
  • Odpowiedz
@IsidorY: Znajomość języków obcych doktóra ogranicza się do 1-2 piosenek, przeważnie jakichś skocznych frontowych przyśpiewek i paru zwrotów znanych postaci historycznych.
  • Odpowiedz