Wpis z mikrobloga

@kayleigh1507: Bo z błędów przeszłości należy wyciągnąć wnioski, oddzielić ją od teraźniejszości grubą kreską i patrzeć z optymizmem w przyszłość? :)

Tabula rasa choćby własnie po to by mieć czyste konto z nową partnerką aby miała spokojną głowę :)

#bekazrozowychpaskow, które nie potrafią sobie poradzić z przeszłością, zostawiają fotki z ex na fb itd :D
@worldmaster: Tabula rasa? Nie da się. Było, minęło, teraz jest coś innego, ale nie da się udawać, że coś kiedyś się wydarzyło i nie miało na nas wpływu. Gdyby mój niebieski pasek sobie zażyczył, to bym te zdjęcia usunęła, ale sama nie widzę potrzeby aż takiego epatowania zmianą stanu związkowo-romantycznego ;)
nie da się udawać, że coś kiedyś się wydarzyło


@kayleigh1507: Ale nikt nie mówi, że masz robić tajemnicę z tego że byłaś w związku czy oszukiwać nowego partnera że coś się nie wydarzyło. Trzymanie fotek z ex jednak u normalnego faceta by nie przeszło. Bo niby po co Ci one? Do wzdychania do nich gdy Twój nowy oblubieniec siedzi w robocie? Nie rozumiem :D

Gdyby mój niebieski pasek sobie zażyczył, to
Numer telefonu też mam usunąć? I papierowe zdjęcia? A jeśli na zdjęciu jest też ktoś inny to wtedy zamazywać?


@kayleigh1507: Numer telefonu? W pierwszej kolejności powinien polecieć w kosmos ;D A zdjęcia tylko te na których jesteście razem, jakieś tam grupowe myślę że od biedy można byłoby odpuścić, tu się zgadzam że bez przesady :)

Serio, nie rozumiem co #rozowepaski mają z kolekcjonowaniem zdjęć, numerów i pamiątek po ex :) Nowy
@worldmaster: To nie jest kolekcjonowanie pamiątek. To jest utrzymywanie ciągłości swojego życia. Dostałam od byłego chłopaka prezent, jakiś praktyczny. Mam wywalić, bo mam nowego chłopaka? Jeśli on tego chce, to okej. Jeśli mu nie przeszkadza, to mi tym bardziej. A numer telefonu to czemu mam wyrzucić? Może jeszcze wspólnych znajomych odsunąć?
Jeśli on tego chce, to okej. Jeśli mu nie przeszkadza, to mi tym bardziej.


@kayleigh1507: A no tu jest sedno, jeśli mu nie przeszkadza to ok. Tylko przedstawiłem swój punkt widzenia.

Lubie mieć czyste, klarowne sytuacje. Oczekuję tego oczywiście najpierw od siebie, później od potencjalnej partnerki :)

Może jeszcze wspólnych znajomych odsunąć?


@kayleigh1507: Domyślam się, że jeśli Twój ex to jakiś sąsiad, byłoby to trudne. Ale tu już wchodzimy w
@worldmaster: Za każdym razem sprawę trzeba ustalić indywidualnie. Z jednym z moich eks z czasów studiów teraz się przyjaźnię tak, że oddałabym mu nerkę, ale nie ma to żadnych konotacji erotycznych. A jednego z byłych nie zauważam na ulicy, lub przechodzę na drugą stronę. Zawsze nowy partner jest na pierwszym miejscu bez względu na okoliczności.