Wpis z mikrobloga

Jakiś typ sprzedawał perfumy na Facebook Marketplace z opisem, że pochodzą z importu dla marynarzy i nie są nigdzie dostępne. Zapytałem o co chodzi z tymi marynarzami i czym się różnią dla marynarzy od tych dla strażaków. Zwyzywał mnie i zablokował. Co to za jakiś chwyt marketingowy? Wie ktoś?
#perfumy #januszebiznesu
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co to za jakiś chwyt marketingowy?


@kidi1: tak. Za komuny marynarze mieli towar który normalnie w PL nie był dostepny, mit trochę został (szczególnie wśród startych) więc ktoś próbuje pewnie za jego pomocą uwiarygodnić sobie sprzedaż jakichś podrób.
  • Odpowiedz
@kidi1 na niektórych statkach jest tzw 'bond store'. Pływając możesz tam kupić niektóre produkty bez akcyzy. Chodzi o to że będąc na wodach międzynarodowych nie musisz nikomu odprowadzać podatku. W żegludze handlowej kupisz tak fajki, alkohol i jakieś słodycze lub cole. Na promach są to zwykłe sklepy niby tańsze ale jak podłączysz wychodzi cena podobna jak w kraju. Coś jak na lotnisku międzynarodowym. Niby taniej ale jak porównasz to mają taką
  • Odpowiedz
@kidi1: na statkach handlowych nadal fajki i alkohol wychodzi dużo taniej ale nie spotkałem się żeby mieli tam perfumy. Nikt się w takie rzeczy nie bawi
  • Odpowiedz