Wpis z mikrobloga

No i pierwszy dzień na urlopie. Wstałem chwilkę po 10 i od tej godziny do teraz siedziałem (z 12h? xd) i robiłem mapke do gierki. Nie pamiętam kiedy ostatni tak zasiedziałem się przy komputerze robiąc jedną czynność praktycznie nieprzerwanie. Chyba ostatni raz tak z dwa lata temu. Fakt, dzień przeleciał ale gdyby nie to, to co bym robił? Po raz 254353 raz odświeżałbym wypok? Chyba raczej by tak było. A zaraz trening trzeba zrobić i pobiegać. Więc koniec końców czuje dobrze człowiek.
#przegryw #depresja #gownowpis
HausHagenbeck - No i pierwszy dzień na urlopie. Wstałem chwilkę po 10 i od tej godzin...

źródło: d94

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach