Wpis z mikrobloga

@Don_Vixen: nawet pod względem muzyki, też im coraz lepiej idzie, aż jestem w szoku, jeszcze 10 lat temu nic nie potrafili sami stworzyć - same kopiowanie, kpop to była lura,
a ostatni rok to nawet całkiem zaskakująca twórczość. Jeszcze trochę i będą mieli swojego Skrillexa, Queensów, czy cokolwiek porównywalnego
@aegispolis: temat bitwy której nie ma zostawię, bo nie ma co komentować. Jednak czemu "bajki" to jest akurat bananie proste. Kiedy włączasz sobie Netflixa i widzisz w każdej jednej produkcji, że matka czarna, ojciec czarny, bohater "niebinarny", kumpel gej, siostra lesbijka, dziewczyna bohatera ma dwie matki, sąsiad biały, hetero, gnębiący wszystkich czarnych i dumny z flagi amerykańskiej i co najgorsze obchodzący z uśmiechem na ustach Święto Dziękczynienia. Dostając za każdym razem