Wpis z mikrobloga

@EjniaKK: Się nie znam na koparkach, ale to raczej logiczne, że powinieneś być w stanie naprawić jakieś typowe awarie w koparce. W końcu jak byłbyś na budowie na #!$%@? i coś się stanie niedużego (powiedzmy odpowiednik złapania gumy w samochodzie) to powinieneś w stanie to ogarnąć bez wzywania serwisu który dojedzie nie wiadomo kiedy. Kiedyś takie rzeczy były na kursie na prawo jazdy.
W końcu jak byłbyś na budowie na #!$%@? i coś się stanie niedużego (powiedzmy odpowiednik złapania gumy w samochodzie) to powinieneś w stanie to ogarnąć bez wzywania serwisu który dojedzie nie wiadomo kiedy.


@lobo: odpowiednikiem złapania gumy w samochodzie może być pęknięty przewód hydrauliczny a nie awaria silnika czy innych przekładni
A jak jacyś operatorzy koparko-ładowarek to czytają to mogą podzielić się ze mną jak wyglądał ich egzamin i o co byli pytani ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@XXCz: nikt nie wymaga kompleksowej naprawy, a jedynie naprawy najczęstszych usterek, a do tego jednak jakaś wiedza jest potrzebna. Jak wiesz jak coś działa to wiesz co się mogło zepsuć i czy jest szansa naprawić to w polu.
@EjniaKK nie przejmuj się tym, egzamin to też żart, pytania w stylu gdzie jest akumulator albo gdzie sprawdza się olej xd z praktyki to ruszenie łyżka w górę,dół i tyle, ruch nawet nie musi być płynny byle tylko BHP przestrzegać i wysiadać z maszyny tyłem przy zachowaniu trzech punktów podparcia