Wpis z mikrobloga

Fobia społeczna czy nerwica to nie strach przed ludźmi lecz ja mam coś takiego, że jak czuje się gorzej to chce uciec od tych emocji i boje się, żeby ludzie tego nie dostrzegli u mnie.Myśle, że to działa tak, że mamy jakieś zle skojarzenia z dana emocja np jak czujemy wstyd to uważamy, że jestesmy gorsi lub dziwni.Dziś np czułem się jakiś zamulony i byłem spięty i od razu jakoś się tak bałem, że ktoś mnie oceni negatywnie.Chociaz w sumie mam wyrąbane na ludzi ale jak nie czuje się dobrze to najchętniej bym przebywał za sobą u z nikim się nie spotykał.Porąbane to jest bo jakbym poszedł do pracy wśród ludzi jednego dnia czułbym się pewnie a drugiego jakbym czuł się gorzej bałbym się iść do pracy i bym chciał zostać w domu z dała od ludzi.
#przegryw #depresja #nerwica #fobiaspoleczna #psychologia
  • 5
@Kodzirasek: Marek Aureliusz napisał tak: Świat - to zmiana, życie- to wyobrażenie

Jak sobie tak żyjesz pamiętaj o dwóch podstawowych zasadach.

1. Nic nie jest wieczne, wszystko rozsypie się w pył, a to co było kiedyś nie istnieje, jest tylko tu i teraz.
2. To co dzieje się po za Twoją duszą, nie ma na nią wpływu, to Twoje sądy i myśli mogą ją wzburzyć.
@Kodzirasek: Zawsze mamy raczej skojarzenia z daną emocją tj pojawia się ona na skutek jakiegoś wydarzenia, czy to z teraźniejszości, przeszłości. Klucz w tym, żeby te emocje przeżywać imo.
A wstyd z założenia mówi o tym, że jesteśmy gorsi. Możesz czuć się winny z jakiegoś powodu, wydarzenia. A możesz odczuwać wstyd.
Poczucie winy= #!$%@?łem, zrobiłem coś źle, czuję się z tego powodu winny
wstyd= #!$%@?łem coś (albo i nawet nie #!$%@?łem