Wpis z mikrobloga

#gielda
Co zrobi Fed jak system zacznie się sypać a inflacja cały czas będzie gorąca?

Bank Anglii zrobił szybki pivot, ale to inny kaliber, bo i tak wszystko zależy od Fed
Mimo to pivot BoE odroczył na czas nieokreślony walkę z inflacja w UK. BoE liczy na Fed
ECB też liczy na Fed

ale co jak Fed stanie oko w oko z ryzykiem systemowym zanim inflacja zacznie wyraźnie spadać?

pivot i inflacja to the moon
czy brak pivotu i krach?

zapraszam do dyskusji
  • 18
@151346136 FED uratuje sypiące się elementy układanki i wprowadzi regulację, aby nie wysypały się w przyszłości.
Z czasem powstaje coraz więcej narzędzi pomagających w regulacjach rynku podtrzymując nierównowagę, oddala wolnorynkową ideę opóźniając wysypanie się tego wszystkiego. Ale zarazem upadek będzie pewnie bardziej spektakularny.
@151346136: ropa spadla o polowe , gaz jest na dnie to raczej nie sprzyja kolejnym wzrostom inflacji. w stanach wiekszosc pradu robi sie z gazu tak jak u nas z wegla. Moze orientujesz sie lepiej, jaki potencjalny czynnik moglby zrobic te druga fale inflacji ?
@mathmed: @KrowkaAtomowka Pan Cyferka nie rozumie źródeł inflacji. Szuka ich w cenach surowców albo we wzroście płacy minimalnej.
FED ma wpływ na popyt pracowników, a inflację generują firmy.
Wystarczy zobaczyć jakie zyski ma Orlen i inne firmy. One nie obniżą cen gdy popyt zmaleje, ale je podwyższą aby zachować zysk. Stąd bierze się inflacja.
Na firmy zadziałają regulacje i podatki. Bank centralny nic nie może z tym zrobić, dlatego stopy będą
@TeslaPrawdziwy Ale zyski firm nie liczy się w cenie produktu, ale iloczynowi liczby sprzedanych produktów i ich ceny. Złoty środek zapewnia najwyższe dochody. Cena akceptowalna zależy od ilości pieniędzy w kieszeni konsumenta, gdy ta ilość spada ogranicza on konsumpcję, a firma aby zapewnić sobie maksymalizację zysków musi obniżyć ceny.
Łatwiej to zrobić, gdy produkt można taniej wykonać (ceny komponentów, energii, niskie pensje pracowników).
@151346136: a to jest dobre pytanie Panie Cyferka. Mi się jednak wydaje, że tutaj naprawdę nie ma już wyboru i trzeba pozwolić na kryzys - historycznie zawsze wybierano jednak kryzys i deflację od hiperinflacji.

Obniżenie stóp procentowych przez FED do zera w aktualnych warunkach to niemalże gwarantowany wzrost inflacji na całym świecie, gdzie inflacja w Polsce już teraz jest giga wysoka, może nawet globalna hiperinflacja.

Także lepiej, żeby FED miał trochę
historycznie zawsze wybierano jednak kryzys i deflację od hiperinflacji


@haha123: nie zawsze, kadencja Arthura Burnsa jako kontprzyklad

Obniżenie stóp procentowych przez FED do zera


@haha123: to jest juz poza spektrum opcji
ale obnizenie do powiedzmy 1-2% jest w grze

Także lepiej, żeby FED miał trochę oleju w głowie, bo jeszcze raz się powtórzę - patrząc historycznie FED zawsze wybierał kryzys i deflację od hiperinflacji. Także uważam, że tym razem będzie
Takze to nigdy nie byl wybor. Albo nie bylo ryzyka inflacji, albo nie bylo wyboru...

zwyczajnie nigdy nie bylo ryzyka z powodu inflacji, poza latami 70'. gdzie popelniono mase bledow i dopiero przy scianie zalamano gospodarke.


@151346136: To jeżeli to nie był wybór, to czemu akurat w latach 70 zdecydowali się jednak pokonać inflację - przecież równie dobrze mogli nic nie robić i dalej się bawić w inflację ~10-15% r/r. Jednak
zawsze wybierali kryzys i deflację


@haha123: zawsze czyli raz ;)

wczesniej inflacja byla wysoka przez cala dekade i nic takiego nie wybierali
poprzednia wysoka inflacja to byly lata 40 po wojnie i tez nie wybierali takiego rozwiazania, tylko trzymali stopy na zero, a inflacja cudownie sama zgasla
jeszcze wczesniej nie bylo zagrozenie inflacja, to nie musieli nic wybierac
a po Volckerze tez nie musieli nic wybierac, bo znowu nie bylo zagrozenia
@151346136: to ciekawe w takim razie co teraz wybiorą - czy dalej będą utrzymywali wysoką inflację, czy też wybiorą jednak walkę z inflacją ;D

Wtedy już historycznie by wybrali DWA razy walkę z inflacją ;D
@haha123: zeby nie byc zle zrozumienym
nie uwazam, ze Fed popelni blad i nie zdusi inflacji
uwazam, ze tego bledu nie popelni i ze ja zdusi
wlasciwie to mysle, ze juz wiecej nic nie trzeba robic, tylko poczekac na efekt zaciesniania jakie bylo dotychczas

cykl sie mocno przedluza i byl moment reflacji, ale te poczatkowe pekniecia w systemie i dane wyprzedxajace i spadek zatrudnienia w sektorze residential construction i spadek M1