Wpis z mikrobloga

#rosja #wojna #ukraina #wojsko #polska #ciekawostki #bron #grot #propaganda

Rosjanie wykorzystali publikację Onetpl m. in. do prób dekonstruowania pozytywnego wizerunku Polski na Ukrainie.

Większość kluczowych rosyjskich portali informacyjnych eksponuje dziś wątek przekazania przez Polskę Ukrainie "wadliwych karabinków". Przekazy są elementem wcześniejszych działań z zakresu pozycjonowania polskiej pomocy na akt "pozbywania się przez Polskę złomu z armii".

Wcześniej Rosjanie w podobny sposób pisali m. in. o przekazywanych przez Polskę czołgach Leopard.
Pobierz ArtBrut - #rosja #wojna #ukraina #wojsko #polska #ciekawostki #bron #grot #propaganda...
źródło: temp_file.png7666706958170858858
  • 28
@ArtBrut: jak walczyć z takim przekazem?
U nas sprawa została załatwiona prawie że "po zachodniemu". Tzn - wady zostały wykryte, publicznie ujawnione (może niedoskonały sposób) i z tego co wiem naprawione. Czyli dokładnie tak jak to powinno wyglądać.
A nie po rusku - tzn okazuj sie że coś ma wadę - osoba któa ją wykryła wypada z okna z 15 piętra. Wady nie ma.
@ArtBrut: no ale robia to co powinni robci dziennikarze - dobre artykuly, w tym sledcze.

Z darmowo dostpenych portali onet jest bezkonkurencyjny w tym wzgledzie.

Nie ma tez nic nieprawdziwego w tym, ze Polska (jak i inne panstwa) pozbyly sie i wciaz pozbywaja tazke zlomu z magazynow.
Czesc idzie na czesci, czesc dla odzialow pozafrontowych, a czesc do okopow.

Akurat onet pozwala na dosc rzetelne poznanie konfliktu. Choc tez sa ograniczani
@ArtBrut: spójrz na artykułu z wczesnego wdrażania f-35.
Przecież to złom ze skrzydłami i do tego cholernie drogi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poza tym do kogo są kierowane takie artykuły? Kto używał te karabinki to wie czego oczekiwać.

Jedynie poszukiwacze taniej sensacji będą w siódmym niebie, ale dla nich to się zawsze coś wymyśli.
kurat onet pozwala na dosc rzetelne poznanie konfliktu.


@Aster1981: tak, ale tutaj ewidentnie wykorzystano dwie rzeczy:
1. artykuł negatywny o Grocie w onet został napisany zbieżnie z niemieckimi staraniami o ukraiński rynek broni strzeleckiej dla wojska (jeszcze przed wojną) i możliwe że właśnie "pod" ten deal. Co oczywiście, że część lub całość opisu jest prawdziwa. Nie znam się na broni aż tak, żeby to analizować. Ale ewidentnie coś było na rzeczy.