[qnebra]

#komputery #windows7 #ubuntu #kiciochpyta #problem

Co powiecie na takie coś:

- na telefonach karta pamięci jest wykrywana, w trakcie próby formatowania wyskakuje błąd.

- na Windows nawet nie wykrywa tej karty.

- Ubuntu wykrywa istnienie czegoś takiego, ale nawet tego nie tyka.

Coś można na to poradzić?

[Solitary_Man]

@qnebra: 1. karta nie jest zabezpieczona przed zapisem?

2.jezeli Nie to chyba popsuta:)

[kasper93]

@qnebra: Usuń partycję i stwórz nową. W windowsie w menadżerze dysków to zrobisz, pewnie tam jest wykrywana...

W ubuntu na pewno można to tyknąć, ale teraz z palca komend Ci nie napiszę.

[qnebra]

@kasper93: Nawet nie pokazuje w menadżerze dysków tej karty.

@Solitary_Man: W żaden sposób nie była zabezpieczana.

Ot. po prostu spadło razem z telefonem (nie moim) na podłogę i się zepsuło.

[eDameXxX]

@qnebra: spróbuj ją sformatować za pomocą SDFormatter.

[kasper93]

@qnebra: To nie wiem, ciężko tak na odległość. Ja miałem jakiegoś chińskiego pendrive to zniszczyłem go podłączając do TV, jakiś ładunek poszedł, w sumie nie wiem czemu... Ostatecznie był widoczny sprzętowo, ale nie było pamięci i nie dało się partycji stworzyć ;p

[qnebra]

@eDameXxX: Shall not pass.

[ETplayer]

@qnebra: karta do kosza. Miałem to samo. Jeszcze pliki na niej miałem i wszystko czytała, ale za nic nie dało się z niej usunąć ani zapisać.