Wpis z mikrobloga

Obczajcie to jak Pudzian poszedł kiedyś pierwszy raz na siłownię. Dostał na początek 50 kg na sztangę i o mało dziury w suficie nie wyrąbał. Obczaił przy jakim obciążeniu wysiadają największe koksy, więc też tyle wziął, ale i w tym przypadku nie czuł żeby cokolwiek podnosił. Wtedy zrozumiał, że ma ponadprzeciętną siłę. Trochę się przestraszył, dlatego nie chcąc się wyróżniać zaczął udawać, że też się z tymi ciężarami siłuje. Dość dobrze udawało mu się kamuflować, wpadkę zaliczył dopiero w momencie, gdy wyszedł z siłowni z załadowaną do granic wytrzymałości gryfa sztangą trzymając ją jak teczkę - w jednej dłoni. Okazało się, że Mariusz zagadał się z kolegą i zapomniał o tym, że cokolwiek trzyma w ręce.

#heheszki #pudzianowski #pasta
  • 1