Wpis z mikrobloga

@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: No samodzielnie to chyba nigdy. Ale samodzielna walka nie jest wartością tylko właśnie oznaką że coś poszło nie tak. Za to jest to piękna prognoza tego co nas czeka. W ich propagandzie samodzielnie pokonali lll Reszę ale ich wkład był prawie wyłącznie w postaci mięsa i ta fikcja pcha ich do przodu w tej wojnie. Ta wiara w ich siłę i że należy im się ponowny podbój Europy a upadek
@Thorkill: przecież napisał samodzielnie nie z pomocą socjalistycznych republik radzieckich a poza tym w pierwszym konflikcie pomagała im Mongolia a w drugim "fińska republika demokratyczna"
@Bobito: Sądze że się czepiasz, bo przyjmując twoje rozumowanie to nigdy w historii świata nie było żadnej "samodzielnej" wojny bo zawsze można znaleźć jakieś fasadowe organizacje (jak fińscy komuniści w 1939 r.) czy papierowych sojuszników (armia mongolska w 1938 r.)
A socjalistyczne republiki był niezależne jedynie z nazwy. ZSRR z czasów Stalina było skrajnie scentralizowanym państwem, tak samo jak Rosja.
@Thorkill: bylo wiele takich wojen np Wojna o Falklandy.Ale faktycznie sam też sie pomylilem bo w 1809 roku też Rosji pomagano.Wydaje się więc,że Rosja nigdy samodzielnie nie wygrała wojny,jeśli się mylę sprostuj.