No więc obejrzałem cale Wojny Klonów i Rebeliantów i muszę przyznać ze to sztos nad sztosami. Całościowo bardziej mi się podobali chyba Rebelianci bo po CW mam już przesyt klonów i droidów XD a tu fajnie imperium pokazali i jak się formowała początkowo Rebelia (szczególnie w kontekście Andora) Teraz czuje pustkę i czekam na Mando i Ashoke ^^ #starwars #gwiezdnewojny
@haabero: wg mnie nie ma w uniwersum SW nic lepszego niż 3 ostatnie odcinki CW. Ale generalnie Rebelianci rzeczywiście byli bardziej "dojrzałą" historią.
@haabero przecież rebelianci to takie gówno, że szok. Imperium cały czas jest pokazywane jako banda imbecyli, rebelianci wygrywają chyba zawsze, nawet jak jest przewaga 10 do 1 dla imperium, bohaterowie mają taki płot armor, że to #!$%@? mogliby bez broni cały czas latać i tak by wszystko wygrywali. Na plus jedynie odcinki z Maulem. A Wojny klonów to sztos nad sztosami i nie powstało jeszcze nic lepszego od tego serialu.
@ToiletShark: spokojnie mogliby zrobić 4 sezony zamiast 7 wojen klonów. Z tym że Imperium to imbecyle to prawda, mocno mnie to raziło. I ten i ten miał swoje niedociągnięcia
Teraz czuje pustkę i czekam na Mando i Ashoke ^^
#starwars #gwiezdnewojny