Wpis z mikrobloga

@olaf_wolominski: To zależy co by miała robić ta świadomość, jeśli miałaby się rozpłynąć w kolektywnej świadomości to bez różnicy. A jeśli miałaby coś tworzyć i zostałyby ograniczenia genetyczne zdjęte, to może by została taka świadomość twórcą jakimś. Być może nawet szanowanym przez ludzi w ciałach, bo ilość czasu na doskonalenie się w tworzeniu treści byłaby nieograniczona. No i normictwo bytu bez ciała nie byłoby w stanie ocenić, także nie mogliby gardzić