Wpis z mikrobloga

Jadę pendolino, pociągiem pierwszy raz od kilku lat i powiem tak xd jak ktokolwiek twierdzi że pociągi są w stanie zastąpić samochód to jest debilem xd

Tysiąc razy bardziej wolę jechać dłużej samochodem, z przerwą na maczka i szluga niż siedzieć w przedziale ze zwierzętami dracymi mordy. Pociąg jest w #!$%@? niewygodny i oczywiście był opóźniony kilka minut xd bo inaczej się nie da.

Jeszcze rozumiem dojeżdżać do pracy pociągiem bo to oszczędność i można przywyknąć xd ale #!$%@?ć się z torbami na wakacje takim gównem xd to trzeba szacunku do siebie nie mieć
  • 86
Jadę pendolino


@Mistrszzz: nie każdy pociąg to pendolino

jak ktokolwiek twierdzi że pociągi są w stanie zastąpić samochód to jest debilem xd


@Mistrszzz: jest to alternatywa, nie zawsze i wszędzie, ale są przypadki, że tak

z przerwą na (...) szluga


@Mistrszzz: to, że jesteś nałogowcem to już twój problem

siedzieć w przedziale ze zwierzętami dracymi mordy


@Mistrszzz: jest coś takiego jak strefa ciszy, jeśli tylko nie potrzebuję być
@Mistrszzz: Pełna racja, pociąg ma sens w jednym przypadku.
Jak masz do 25 lat i latem gdzieś ze środka Polski jedziesz nad morze wieczorem. Jedne z fajniejszych imprez tam doświadczyłem i poznałem masę wspaniałych ludzi, z niektórymi do dziś mamy jakiś tam kontakt online
@Mistrszzz: publiczne środki transportu są fajne i wygodne do maksymalnie 50% obłożenia miejsc siedzących. Jak jest ponad to, to zawsze jest burdel, darcie #!$%@?, problemy z miejscami i ogólna #!$%@?. Pociąg z całym pustym przedziałem to mjut
@Mistrszzz: Ja nie wiem jak to jest, że ludzie ciągle mają jakieś przygody w pociągach. Ja zawsze jak mogę jadę InterCity bezprzedziałowym, i jeszcze chyba mi się nie zdarzyło mieć jakieś problemy. Jedzie w miarę szybko (jak na nasze warunki oczywiście), jest czysto, w miarę wygodnie, jakichś zwierząt nie potrafiących się zachować w wagonie też nigdy nie miałem

Co wy #!$%@? w życiu robicie, że ciągle macie problemy?
@Mistrszzz: pociąg ma sens jak masz #!$%@? i jedziesz sobie ze znajomymi nad jeziorko. Jeździłem pociągiem przez 3 lata na studia setki razy i na trasie 100km zazwyczaj nie miałem nawet miejsca siedzącego tylko przepychałem się z ludźmi którzy stali razem ze mną w przejściu. Opóźnienia też często się zdarzały, niby zazwyczaj max po 15min ale stanie 15min na mrozie albo deszczu nie jest przyjemne.
@Mistrszzz: Całkowicie się zgadzam. Pociagi to najbardziej znienawidzony środek transportu przeze mnie. Na dłuższe trasy tylko samochód który daje pełną swobodę w planowaniu podróży i samym jej przebiegu. Wyruszasz kiedy chcesz, dojeżdasz kiedy chcesz, zatrzymujesz sie po drodze kiedy chcesz.
@Evzen_Huml: za dużo chyba wymagasz, są takie wagony (chyba nie w każdym pociągu na danej relaji XD) i myślisz, że ktokolwiek się tym przejmował? Osobiście miałem wywalone, bo słuchawki miałem i spałem, ale babeczka chciała poczytać książkę i nie mogła, bo jakieś 2 maciory zaczęły paplać o wszystkim i wszystkich.

PS tak, babeczka się nie odezwała nic, żeby mordy zamknęły, ale no dzicz dalej nie respektuje czegoś takiego jak cisza w