Wpis z mikrobloga

Ci co wrócili do cielesnego życia dla Clark to idioci, a samo zakończenie serialu słabe. Ale generalnie końcówka skłania do refleksji czy samotne życie na planecie miałoby jakikolwiek sens bez możliwości prokreacji. Przecież i tak umrą jeden po drugim i finalnie na planecie zostanie ostatni człowiek, który z nudy i samotności sobie raczej w łeb palnie. Już lepiej jako byt eteryczny było im wiecznie zwiedzać wszechświat.

#the100 #netflix
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dr3vil: paradoks statku tezeusza, czy eteryczny byt to dalej byliby oni? czy kopie możemy liczyć jako przedłużenie oryginału? już podczas przegrywania świadomości na dyski był już ten temat poruszany (jak w altered carbon czy w cyberpunku)
  • Odpowiedz
  • 0
@guest: Najpierw by trzeba było dojść do jednoznacznych wniosków co do tego czym w ogóle jest świadomość, bo cholera wie. I czy biologiczne ciało jest koniecznym nośnikiem tej świadomości. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz