Za tydzień pracy w Żabce dostał 221zł. Szef powiedział, że nic mu się nie należy
19-letni Hubert pracował w Żabce na więcej niż jeden etat. Jego pracodawca poprosił go, by ten przyszedł do sklepu również w niedzielę na 12 godzin. Nastolatek nie zgodził się na to, a wtedy zagrożono mu niewypłaceniem pensji za przepracowany już wcześniej czas.
milosz_wodzianski z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
- Odpowiedz
Komentarze (116)
najlepsze
@DorodnyTucznik: bo opłaca się to żabce, potrafią stawiać sklepy co 200m i zawsze się znajdzie frajer, który spróbuje szczęścia
@MrPawlo112: a niby czego mialaby byc przykladem? komunizmu marksizmu? :D KEK
wiadomo czego kuc nie lubi to jest to lewackie :D
@sebpsx: Jeszcze powinien być rejestr c-------h pracowników ¯\(ツ)/¯
@CockroachMaster: Nie. Po prostu wskazuje c-------h pracowników. ¯\(ツ)/¯
Tak abstrahując od tego zdarzenia to w artykule chwalą się:
"Żabka działa na zasadzie franczyzy od 1998 r. i obecnie liczy ok. 8 tys. 300 franczyzobiorców. Sieć szacuje, że blisko 80 proc. jej sklepów osiągnęło w ubiegłym roku 24 tys. zł przychodu miesięcznie."
Ciekawe ile mają dochodu? Prowadzi ktoś Żabkę i wie jak mniej więcej się kształtuje miesięczny dochód?
@siddhariha-cautama: Żabki i tego typu podobne geszefty mają prawo być otwarte w niedzielę i święta pod warunkiem, że sklep jest obsługiwany przez właściciela a nie pracowników najemnych.