Wpis z mikrobloga

@Koner1391: Przejmować to się można było rok temu jak się wydawało, że ruscy łykną Ukrainę i pójdą dalej zwłaszcza po wcześniejszych żądaniach względem NATO.

Teraz? Po roku prób zdobycia bachmutu? Po miesiącach ciągłych ruskich kompromitacji? Po tym gdy okazało się, że zachód jest silni jak nigdy? Przeżuwam fistaszki i jestem spokojny jak dziecko.