Wpis z mikrobloga

Zachęcam wszystkich, którzy uważają, że zgłębianie tematu UFO, to wiara w zielone ludziki do przeczytania artykułu na National Geographic na temat zjawiska UAP, które jest udukomentowane i badane przez Departament Obrony USA (Pentagon), czy naukowców i przeprowadza się na ten temat chociażby dyskusje w kongresie (nie tylko w USA)

https://www.national-geographic.pl/artykul/pentagon-wydal-dlugo-wyczekiwany-raport-o-ufo

Ale to pewnie też szury :D

#ufo #uap #ufonapowaznie
  • 20
@DEJW88:
Spokojnie, wiadomo że to niezidentyfikowany obiekt i trzeba go badać. Choćbyś nie wiem jaką miał przewagę technologiczną, to wróg mógł jednak wpaść na coś genialnego.
Natomiast jak ktoś od razu gada o pozaziemskich... To tylko z nich inni drą łachę.
@sierpien22: Wyjaśnienia pozaziemskiego nie wykluczył chociażby: Michio Kaku (wybitny fizyk), Barack Obama, Bill Nelson (szef NASA), Avril Haines (Dyrektor Wywiadu Narodowego).

Wyjaśnienie pozaziemskie jest możliwe, być może da się to wytłumaczyć w bardziej przyziemny sposób, na ten moment sprawa pozostaje niewiadomą. Ale nie nazywajmy ludzi, którzy szukają śladów obecności cywilizacji pozaziemskich na Ziemi od razu od "szurow", a wiele osób coś takiego uskutecznia.
@sierpien22: wytłumaczcie mi fizyke kwantową i np zachowanie fotonów, jak to będzie jasno wytłumaczone i będziemy mieć na to jakaś konkretna definicję to wtedy się okaże czy warto cisnąć beke z czegoś co jest pozaziemskie czy też jednak nie, bo sama kwantowosc też wydaje się póki co w niektórych obszarach jak pozaziemska jedynie co wiemy to że istnieje a jej cechy wydają się też abstrakcyjne przynajmniej w rozumieniu takim jakiem mamy
Michio Kaku (wybitny fizyk)


@DEJW88:
Weź, proszę cię. Znaczy ja nie neguję, że w dziedzinie teorii strun jest wybitny - bo się nie znam - ale to jest wręcz modelowy przykład "eksperta", który wypowiada się o czymkolwiek.

Samo "szukanie" jeszcze nie jest szurstwem - natomiast "dowody" już najczęściej tak. Albo - czy rządy mają możliwości wpływania na umysły - owszem tak. Na różne sposoby. Ale zakładanie aluminiowej czapeczki to już szurstwo.
@sierpien22: Z drugiej strony ciężko uwierzyć że takie obiekty mogły by być zbudowane przez ludzkość, o ile faktycznie wykazywały fizyczne właściwości jakie się im przypisuje, wyprzedzając nas technologicznie o bardzo dużą ilość czasu. Bo to nie jest po prostu krok na przód w stosunku do tego co teraz budujemy, to jest dosłownie skok o lata świetlne.

Dlatego ja najbardziej zwracam się w stronę jakiegoś wcześniej nie spotkanego zjawiska atmosferycznego, takie rzeczy
@OczydembaStaneli:
Co ty gadasz? Akurat kwantowi twierdzą, że to jest immanentna właściwość. Na razie to się nie zgadza z einstanem - więc powstają inne teorie - na przykład strun. To nie ma nic wspólnego z kosmitami - którzy jak najbardziej mogą istnieć, ba - mogą nas odwiedzać. Natomiast tłumaczenie każdego niewyjaśnionego zjawiska nimi to takie trochę głupie jest.
Brzytwa Ockhama się kłania.


@sierpien22: Nie wymieniałem wszystkich osób, które nie wykluczały takiego rozwiązania, sam Pentagon i wysoko postawione w nim osoby go nie wykluczają.

Biorąc pod uwagę właściwości obserwowanych obiektów i jak mocno przewyższają one naszą technologie, to hipoteza że mogły być one pochodzenia poziemskiego nie jest tylko niemożliwa, co wręcz całkiem prawdopodobna.
@EndThis:
- o ile faktycznie wykazywały fizyczne właściwości jakie się im przypisuje

O właśnie o to chodzi. I to nie musi być nawet zjawisko atmosferyczne: chyba jak te usańskie stealthy latały nad Jugosławię to też pojawiały się doniesienia o UFO.
właściwości obserwowanych obiektów


@DEJW88:
właśnie komuś odpisałem: to są właściwości "zaobserwowane" a nie faktyczne.
Skoro kosmici już tu są od roswell a nawet meteorytu tunguskiego to znaczy co? Już dawno sobie nas podporządkowali? Nie no - i tak może być.
właśnie komuś odpisałem: to są właściwości "zaobserwowane" a nie faktyczne.


@sierpien22: Może tak, a może nie. Część z tym właściwości zostało zarejestrowanych. Nie wiem czy to było coś pozaziemskiego, ale mogło być.
@DEJW88:
Się zgadzam - w końcu to jest niezidentyfikowany obiekt latający.
Tylko popatrz co my robimy - wysyłamy sondy, które gdzieś tam są pozamarsjańskie, pozajowiszowe itd - stwierdzamy, że życia nie ma - i badamy dalej. Chyba jakbyśmy jednak w końcu życie znaleźli - to byśmy nie latali dalej tak samo - bo i po co? Coś byśmy przemyśleli. A tu od X lat masz różnych nawiedzonych, nawet takich co ich
@sierpien22: uap.guide polecam sprawdzić. Te obiekty analizowane przez poważnych ludzi nie są balonami meteorologicznymi, ani gazem bagiennym. Część zaobserwowanych spraw wyjaśniono, ale ogromna część dalej pozostaje bez wyjaśnienia. Specjalnie po to, żeby nie robić szumu wokół nic nie znaczących obiektów, wyznaczono tzw. 5 observables:
- poruszanie się wbrew prawom grawitacji
- nagłe i natychmiastowe przyspieszenie
- prędkości hipersoniczne bez sygnatur (tzn. śladów cieplnych, sonic boomu, czy oznak jakiegokolwiek napędu - silników,
@DEJW88: w 2012 roku sluchalem na jakichs szurskich kanalach o nwo ze po terroryzmie jaki byl w tamtych czasach mowili ze następnym krokiem w ograniczeniu wolnosci beda pandemie, jedna religia" klimatyczna"na swiecie i ostatecznym ciosem bedzie ujawnienie obcej cywilizacji w celu stworzenia jednego swiatowego rzadu ktory nas uratuje.i z przerażeniem widze co sie odwala dookola
wyprzedzając nas technologicznie o bardzo dużą ilość czasu. Bo to nie jest po prostu krok na przód w stosunku do tego co teraz budujemy, to jest dosłownie skok o lata świetlne.


@EndThis: człowiek z XV w. mógłby to samo powiedzieć o technologii z XXI w., że to niemożliwe, że wystarczyło tylko 500 lat.

mowili ze następnym krokiem w ograniczeniu wolnosci beda pandemie, jedna religia" klimatyczna"na swiecie i ostatecznym ciosem bedzie ujawnienie
@sierpien22: immanenta, fajne słówko na coś czego nie mozna w pełni zdefiniować, czyli ze po prostu coś sie dzieje w pewien sposób i już, bo tak i kropka, ja bazuje tylko na wiedzy od Dragana, nie możemy być wielu rzeczy pewni jesli nie znamy w pełni naszej fizyki, albo jej alternatywy.