Wpis z mikrobloga

288
Kolejny mija piękny dzień,
czy rzuca na cię data cień?
Bo nie powinna, lekarz ten,
przez nią wspominan, niczym sen
pozwalał młodym zawrzeć ślub,
Więc od kołyski aż po grób,
dudnił przez swoją krzepką pierś
"póki was nie rozłączy śmierć",
a później ślepej oddał wzrok,
umarł - poważny był to krok,
a według wiary w niego też,
przed schizofrenią chroni, jest
nie ukrywajmy zatem - on -
dobry dla "forever alone".


#365wierszchallenge #tworczoscwlasna
  • 3
@Usmiech_Niebios: omg niebywała to jest rzecz
Że fajny napisałeś wiersz
Chociaż smutny mega super bardzo
Nie wiem tylko stało się co
Ale chyba chodzi żeby nowy być codziennie
Jeśli tak to podjąłeś wyzwanie bardzo dzielnie
Powodzeństwa żeby się udało
Żeby ryma wymyśleć się dało
I żebyś był koks super jak shwarceneger, bruce lee i sylwester stallone
Żeby już nigdy nie było wieczorem smutku bo forever alone :DDDDD