Wpis z mikrobloga

Cześć. Mieszkam w bloku i ostatnio adaptowaliśmy małego pieska ze schroniska który całe życie spędził w budzie na łańcuchu. Z racji tego, że pies już się do nas przyzwyczaił to jak wychodzimy z mieszkania na zakupy albo nawet na miasto coś załatwić to pies zaczyna szczekać. Fakt, nie trwa to bardzo długo ale przez pierwsze minuty jednak szczeka (obserwuje na kamerce go potem stad wiem ze się uspokaja po jakimś). Pomyślałem, że na miejscu byłoby przejść się po bezpośrednich sąsiadach i przeprosić ich za ewentualne szczekanie oraz poprosić o wyrozumiałość gdyż staramy się przyzwyczajać psa do nieobecności. Pracuje zdalnie więc tak naprawdę przez 90% czasu jestem z psem. Jeden z sąsiadów powiedział, że mu to nie przeszkadza, drugi że spoko natomiast trzeci bezpośredni sąsiad tylko odpowiadał "okej okej okej okej okej" na moje przeprosiny i próby wytłumaczenia. Niby wszystko zrobiłem tak jak, wydaje mi się, powinno się zrobić ale czuje taki niepokój gdy wychodzę z domu i słyszę jak pies zaczyna szczekać. Niby sąsiedzi przeproszeni i poinformowani ale jednak dalej obawiam się wizyty administracji spółdzielni z interwencją.

Może przesadzam ale szanuję swój oraz innych spokój. Czy jakby do Was przyszedł sąsiad w takiej sytuacji i przeprosił za swojego psa i wytłumaczył wszystko to zmienilibyście trochę nastawienie na szczekającego psa w mieszkaniu obok?

#pies #zwierzetadomowe
  • 5
  • Odpowiedz
@Skwareczek: jak to kilka minut zaraz po wyjściu, to nie masz się czym przejmować. Jeśli któryś sąsiad się przyczepi, że pies niby "ujada non stop", to po prostu nagrywaj nawet sam dzwięk w mieszkaniu - niektóre somsiady potrafią prowokować psa, np. pukając w sufit, drzwi mieszkania, ściany xDDD Psu powinno minąć, a jak się nasili, to proponuję kontakt z behawiorystą, bo to może być po prostu tzw. lęk seperacyjny. Pomoże Wam
  • Odpowiedz
  • 0
@UlanaGraszka: dzięki bardzo. Jesteśmy umówieni z behawiorysta już. Zastanawiam się tylko co on może w tej sytuacji pomoc. Wskazówki typu proszę wychodzić codziennie na kilka minut, nie głaskać psa od razu jak się przyjdzie to można przeczytać w internecie i jestem ich świadomy. No ale tak czy siak chętnie porozmawiamy i możemy dowiemy się czegoś więcej.
  • Odpowiedz
@Skwareczek: czasami wystarczy przed wyjściem czymś zająć psa, a dobrze, żeby wtedy musiał lizać, bo lizanie uspokaja. Takie zabawki jak kong, gdzie można wsadzić do środka np. pasztetową, się dość dobrze sprawdzają.
  • Odpowiedz