[kerri]

Wynajmowałem mieszkanie i w umowie miałem zapis "czynsz płatny w wysokości x"
Oraz "najemca ponosi wszelkie koszty związane z najmem nieruchomości (woda, ogrzewanie, śmieci, prąd)"
Przy podpisywaniu umowy było mówione, że czynsz jest w cenie i nawet kwota, która płaciłem nazywa się w umowie "czynsz".
Teraz właściciel oczekuje, że mam mu zapłacić za zaliczki na ogrzewanie i na koszty związane z zarządzeniem nieruchomościa.
Skoro czynsz płaciłem (choć cena była podana za całość czyli odstępne + czynsz) to czy może on oczekiwać, że zapłacę mu za zaliczki na media lub zarządzanie nieruchomością? wydaje mi się, że to są koszta które wchodzą w skład czynszu.
#wynajem

[wuwuzela1]

@kerri: no masz niejawny zapis prawny w umowie a on poleciałw kule bo go inflacja piecze d upe. Idz na forum prawne a nie na wykop.pl

Czynsz najmu to co innego niż czynsz administracyjny. Ale umowa napisana w sposób nie do końca precyzyjny
W wersji minimum musisz zaplacic za smieci, prąd oraz nadwyzke powyzej zaliczek na wode i ogrzewanie a na przyszły raz zadbaj by miec precyzyjną umowe. gość cwaniakuje, nie

[kerri]

@wuwuzela1: Czyli myślisz, że w przypadku tak niesprecyzowanej umowy to raczej jest bardziej jego problem niż mój?
Bo znając gościa to jest duże prawdopodobieństwo, że to pójdzie na drogę sądową.
Oczywiście chodzi mi o zaliczki na media i koszty zarządu nieruchomością.
Dopłaty wiem, że są po mojej stronie.

[wuwuzela1]

@kerri: co to sa koszty zarzządu.? ze czynsz administracyjny? imo nie ma na to szans. bzdura. natomiast zapis o zaliczkach jest niejasny i mozna by go roznie interpretowac.