Wpis z mikrobloga

@witajswiecie Mocno tam się stara Piskorski. Ten Piskorski.
A jak klaskali uszami jak inny redaktorek (swoją drogą partyjny koleżka Piskorskiego z fantastycznej partii Zmiana) obściskiwał się z Ławrowem.
Ogólnie co by nie wypisywali to na końcu jest Rosja. No nie ważne czy Rosja carska, sowiecka czy putinowska, Rosja zawsze dobra.