Wpis z mikrobloga

Jeżeli mowa o silnikach, to w historii wyścigów mistrzostw świata F1 był jednorazowy epizod, silnika diesla . Miało to miejsce podczas Indy500 w 1952 roku, kiedy to ten wyścig wchodził w skład mistrzostw świata F1.

Na pomysł zbudowania czego nietypowo, wpadł w 1951 Clessie Cummins, założyciel firmy Cummins Engine Company, produkującej silniki. Sama firma była obecna w wyścigach już w latach 20 i 30, więc dla nich występ w Indy 500 nie był nowością. Lecz w 1951 postanowili podejść do tematu poważnie, nie chcieli tylko przejechać wyścigu, ale także go wygrać poprzez zastosowanie nietypowej technologii. W tym celu Cummis połączył siły z utytułowanym konstruktorem Kurtisem Kraftem, który wygrał wyścigi USAC.

Powstały samochód był bardzo nietypowy jak na lata 50, gdyż był zdecydowanie niższy, szerszy i cięższy od dotychczas znanych pojazdów.
Samochód został wyposażony w silnik turbodoładowany, który składał się z magnezowej skrzyni korbowej z aluminiowym rzędem cylindrów i głowicą. Koncepcje z silników serii NHH firmy Cummins zastosowano w silniku wyścigowym i zainstalowano go w podwoziu wyścigówki ułożonym pod kątem 85 stopni, prawie na boku. Spowodowało to bardzo niską osłonę silnika, 0,58 m nad ziemią. Turbosprężarka została zainstalowana przed silnikiem po prawej stronie samochodu i zapewniała doładowanie do 20 psi.. Silnik o pojemności 6.6L wytwarzał moc 380 KM przy 4000 obr./min i 430 KM przy 4500 obr./min. Waga silnika wyniosła 340kg co czyniło ten silnik o około 80kg bardziej ciężki od benzynowych odpowiedników.

Wał korbowy, skrzynia biegów i układ napędowy znajdowały się po lewej stronie samochodu, co zapewniało obciążenie 68 k) po lewej stronie samochodu, rozwiązanie to zapewniało lepsze prowadzenie na owalnym torze. Kokpit był przesunięty w prawo, a pozycja kierowcy była bardzo niska, zaledwie 102 mm nad ziemią. Całość samochody ważyła aż 1406kg co czyniło go zdecydowanie najcięższym samochodem w stawce.

Testy samochodu rozpoczęły się w listopadzie 1951, gdzie już wtedy okazało się że Cummis przygotował bardzo szybki samochód. Na 1952 zdecydowano się wystawić jedynie jeden bolid, którego kierowcą został Fred Agabash. Cummis był tak pewny siebie że nakazał w treningach Agabashianowi nie pokazywać pełnego potencjału samochodu, obawiając się nagłej zmiany przepisów. Pierwszego dnia kwalifikacji Agabash pokazał potencjał Cummisa zdobył Pole Postion, przy okazji ustanawiając rekord jednego okrążenia z prędkością 139,104 mil na godzinę (223,866 km/h) oraz rekord czterech okrążeń 138,010 mil na godzinę (222,106 km/h).

Sam wyścig nie poszedł już tak dobrze, gdyż samochód przez nietypową budowę miał problem z resztami gum z opon, walających się po torze. Co do doprowadziło do zatykania wlot turbosprężarki, a ostatecznie do jej awarii na 71 okrążeniu. Do momentu awarii Agabash jechał na 5 miejscu dotrzymując tempa liderom.

Był to jedyny występ samochody z silnikiem diesla w tego typu wyścigach, gdyż rok później rozwiązanie to zostało zbanowane. A samochód z Dieslem nie pojawił się już więcej w żadnych wyścigu zaliczanym do mistrzostw świata F1.

#f1 #randomf1shit #indycar
tumialemdaclogin - Jeżeli mowa o silnikach, to w historii wyścigów mistrzostw świata ...

źródło: cummins-1952-28-indy

Pobierz
  • 5