Wpis z mikrobloga

@koldinho: gdyby sędzia nie przerwał na te 8 sekund przed końcem to przecież by wygrał. Szczurek go nie znokaltowal, tylko zajął lepszą pozycję pod koniec walki. Multipli nie odcięło, nie bronił się bo byl zmęczony i widocznie te ciosy laszczyka z góry nic nie ważyły, jak tylko się patrzył i czekał na koniec rundy.
@haosek: oglądałem mnóstwo walk, ile razy w parterze zawodnik na dole odpoczywał i zbierał siły, żeby się uwolnić. Co z tego, że nie podnosił rąk xD widocznie te ciosy były gówno warte. Przecież a federacja to żart, ile razy walka została z dupy przerwana
@obserwator_nsa: No to masz różnice w parterze Łaszczyka, który jako całkowity laik w mma potrafił unikać ciosów i w miarę aktywnie się bronić - a Farrariego, który przyjmował ciosy na ryj i nie potrafił się wybronić. Jeżeli zawodnik dostaje na czambuł i się nie broni to sędzia ma prawo przerwać, nieważne czy ktoś jest zamroczony czy nie.
@obserwator_nsa: odpoczywał przyjmując ciosy głową xD Człowieku jak jesteś całkowicie pasywny w parterze i tylko przyjmujesz ciosy, to sędzia przerywa i nie patrzy, że ciosy są za słabe i nie łamią czaszki, bo któryś w końcu moze zgasić światło na zawsze. Nie trzymal gardy, nie przechwytywał rąk Łaszczyka, tylko odwrócił się gębą do podłogi.