Wpis z mikrobloga

Sprawa jest taka, że siostrzeniec został potrącony jak już schodził z pasów, gość go kompletnie nie widział. Tylko, że typ wziął go zapakował do auta, zawiózł na pogotowie, tam zostawił i sobie pojechał. Rozumiem, że chciał się ustrzec przed wysokim mandatem za potrącenie i działał też w niemałym stresie. No ale jednak wypadało by zostać, upewnić się, że wszystko ok i dać jakiś kontakt do siebie chociaż, a tutaj nic z tych rzeczy nie wystąpiło co sugeruje trochę, że mógł mieć coś na sumieniu. Na szczęście nic groźnego się siostrzeńcowi nie stało, obrzęk stopy, założona szyna i zdarte kolano. No ale jednak kwalifikuję się to pod obrażenia trwające powyżej 7 dni. I gdybyśmy chcieli to teraz zgłosić na policję, to jakby się to kwalifikowało? Nadal byłaby to ucieczka? Bo samej pomocy niby udzielił, przywożąc na pogotowie(o ile tak na to można patrzeć). #wypadek #wypadekdrogowy #997
  • 3
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Przede wszystkim dlaczego ktoś założył szynę na stłuczenie? Być może ma coś złamane albo pęknięte bo nie wyobrażam sobie aby na stłuczenie ktoś szynę zakładał. Teoretycznie wedle tego powinno się to kwalifikować https://sprawy-karne.biz.pl/art-156-i-157-kk-uszczerbek-na-zdrowiu-ciezki-sredni-lekki/ jak dla mnie jakieś to #!$%@? bo jak mnie ktoś potraci albo wystraszy i ja skutek tego nie wiem krzywo stane i skręce nogę to więzienie?!