[aczutuse]

Czy "nacieki zapalne" w prostacie są uleczalne czy będzie cięcie?
Przynajmniej nie będą mi jusz wmawiać, że mój częstomocz jest z hipochondrii, bo wreszcie znalazł się lekarz czu mnie zbadał i powiedział, że mnie wyleczy se.
#medycyna #lekarz #zdrowie

[KollA]

@aczutuse: jak chcesz aby ciebie cieli to na pewno jakieś zaburzenia psychiczne

[aczutuse]

@KollA: ciężko nie mieć zaburzenia psychicznego jak od lat #!$%@? mnie prostata, wacek, jądra, lędźwie, stawy, oczy, łeb, stopy i latam oddać mocz co 1-2 godziny + często sraczka ze śluzem.

[KollA]

@aczutuse: Somatyzacja

3. dysuria (bolesne oddawanie moczu), ciągłe parcie na mocz, częste oddawanie moczu (pęcherz neurogenny).

https://harmonymed.pl/zaburzenia-somatyzacyjne-nerwice-ukladowe-zaburzenia-hipochondryczne/

Przy czym nerwice to często stany wtórne, wynikłe z długiego przeciążenia układu psychicznego. Przykładowo jest jakaś przyczyna, powstaje z niej np. depresja i wtórnie powstaje lęk i nerwica (te hasła występują często zamiennie).

Natomiast na infekcje to pomocne będą kwaśne owoce, herbatki typu szałwia, rumianek (nie jemy i pijemy jednocześnie). Rumianek także działa lekko

[aczutuse]

@KollA: wiesz co ja sobie wmawiałem, że jestem zdrowy fizycznie i to od psychiki, ale ta argumentacja co rusz okazuje się sprzeczna z rzeczywistością.

Na ten rodzaj choroby psychicznej działają u mnie niektóre antybiotyki, a nie działają leki antydepresyjne. Można by mówić o efekcie placebo natomiast np. ciprofloksacyna w którą wierzyłem, że mi pomoże nie pomogła mi w ogóle. To potem jusz w doksycyklinę nie wierzyłem, a pomogła jak ręką odjął...

[aczutuse]

@KollA: i w ogóle pacz, skupiasz się na pęcherzu, że to od nerwów ok.
No, a oczy od czego? Od komputera?
A łeb? Od krzywego kręgłosłupa?
A śluz z cewki? Od braku ruchania?
i tak można wymieniać 50 przyczyn na każdą dolegliwość, zamiast poszukać 1 która wytlumaczy wszystko. Wszak wszystko zaczęło się naraz ,mniej więcej.

[KollA]

@aczutuse: Jeszcze trzeba rozważyć, że zaczniesz się "leczyć" antybiotykami, one dokonują rozregulowania flory bakteryjnej, następuje rozrost m.in. grzybów i one dadzą takie efekty. Natomiast pierwotną przyczyną mogło być albo osłabienie psychiki (w mechanizmie jak opisałem powyżej), albo fizyki (natury życia), albo oba zjawiska.

[aczutuse]

@KollA: Gdyby to byla grzybica to by mi się pogarszało na antybiotykach, a jest na odwrót. Ponadto stosowałem leki antygrzybicze w maksymalnych dawkach (tj. fluconazole 200 mg lub orungal 2 tabletki) i przez wiele miesiecy po antybioterapii, bo nabawiłem się grzybicy, która objawiała się:
- depresją
- sraczką
- bólem brzucha
- przelewaniem w jelitach

Antybiotyki czeba umieć stosować tj. żreć dodatkowo np. nystatynę/fluconazole/orungal lub enterol w dużych dawkach podczas antybiotykorapii

[KollA]

@aczutuse: czyli diagnoza: lekomaniak

Niedawno sąsiadkę lekarka ostro zjechała, bo ta chciała koniecznie antybiotyk, bo ona się źle czuje. Przyszła do domu (a spotkałem ją na klatce) i na początku wkurzona, jak młodsza od niej osoba śmie jej czegoś nie dać, a ona też wykształcona. Delikatnie jej powiedziałem, że bez bardzo konkretnych wskazań branie antybiotyków jest bez sensu i zaszkodzi, a nie pomoże.

Jak mnie lekarz wypisuje antybiotyk (zazwyczaj to są

[Gagar]

@aczutuse: jak Ci się polepsza po antybiotykach to wygląda na SIBO

[aczutuse]

@Gagar:

Mam caly czas, od lat, dodatnie testy na przeciwciala na jersinie w klasach iga i na igg oraz dodatnie testy na choeoby odklessczowe.