Wow, co za odcinek, rewelacja. Serial wreszcie uciekł od gierkowej sztampy, dostaliśmy zaskakująco uniwersalną i bardzo poruszającą historię miłosną, piękna sprawa.
Nie dziwię się, że wykopków boli dupa. Nie dość, że wątek homoseksualny, to jeszcze z morałem o tym, że trudno pokochać życie i świat będąc samotnym i sfrustrowanym xD
Najlepszy odcinek do tej pory. Wątpię, żeby twórcy dowieźli w tym sezonie coś jeszcze równie emocjonującego.
@antywojo: Goliłbyś se klatę po apokalipsie zombie mieszkając samemu? @NieBojeSieMinusow mam nadzieję że będzie to na tyle poważny ból dupy, że odpadną i nie będą dalej oglądać. Biorąc pod uwagę ilość tych wysrywów z dzisiaj to aż się boję co będzie w 2 sezonie ( ͡~ ͜ʖ͡°)
@antywojo: Jasne, ale to dlatego, że masz nieograniczony dostęp do wody i środków czystości. Koleś był preppersem z długimi włosami i brodą jeszcze przed apokalipsą. Poza tym gdybyś musiał ryzykować życie, żeby znaleźć żyletkę czy mydło to pewnie byś poszedł na pewien kompromis ( ͡°͜ʖ͡°)
Goliłbyś se klatę po apokalipsie zombie mieszkając samemu?
@darjahn: dobre pytanie, kiedyś odpowiedziałbym „zdecydowanie nie”, ale covidowa pandemia i izolacja pokazały mi że człowiek czasami robi rzeczy zupełnie bezsensowne w nowej rzeczywistości żeby poczuć się „normalnie / jak kiedyś”. Natomiast wciskanie na siłę woke culture to zupełnie inny temat ;)
@antywojo Oj to byśmy się nie dogadali! ( ͡°͜ʖ͡°) @Camel665: W jaki sposób historia związku dwóch gejów jest woke? Rozumiałam ten termin raczej w kontekście problemów socjalno-politycznych, np. niesprawiedliwości społecznej itd. Co zatem przez to rozumiesz?
@NieBojeSieMinusow: @darjahn Przewinalem praktycznie pół odcinka. Zamiast skupić się na istotnych rzeczach jak np. w drugim odcinku, to love story dwóch homosiow jak się kończy świat xD Nie szczędząc przy tym "widoków". Obrzydliwe jak dla mnie. Coś czuję, że inne akurat istotne wątki też potraktują po macoszemu na rzecz podobnych kompletnie nieistotnych jak ten z 3 odcinka.
@Malganis882: A które wątki są istotne? To historie ludzi którzy ocaleli- główny wątek to relacja mężczyzny który stracił córkę z ocalałą dziewczynką. To też nieistotny wątek czy ten już może być, bo to nie homo?
@NieBojeSieMinusow: no wspaniała defekacja na siłę upiększona ckliwą historyjką propagandową lgbtchwdp byle było modnie tolerancyjnie i tak bez kontrowersji, łagodnie, a mdli i rzygać się chce. Czas na czarne.
przeciez to byl slaby odcinek, zmarnowany na wypełniacz bez wartosci.
najlepiej oceniany odcinek serialu, dodający nową zawartość do treści z gry, opowiadający przepiękną miniaturową historię miłości dwóch osób. robiący to w najlepszym możliwym stylu, bo w uniwersalny sposób - ta historia mogłaby się przydarzyć dowolnej konfiguracji ludzi, w dowolnym czasie i
xD no kolego ale lepiej spójrz na recenzje a nie na agregatory. homofobiczne pierdy bez treści tego nie zmienią - póki co najlepszy odcinek serialu, a wręcz jedna z lepszych rzeczy w telewizji od dłuższego czasu
@NieBojeSieMinusow: co mnie obchodza recenzje. Ogladalem ten odcinek i wiem o co widzialem.
Technicznie, obiektywny opis faktow: odcinek typu filler, na ukazanie milosci dwoch pobocznych postaci poswiecono kilka(nascie?) razy wiecej czasu niz relacja glownego bohatera ze swoja partnerka, ktora zginela czesciowo poswiecajac swoje zycie aby glowni bohaterowie mogli isc dalej.
Aktorsko, rezysersko bez szalu, nie kupiłem wgl tego zdarzenia, ze random przyszedl, on go wpuscil i przy pianinie zaczeli sie calowac. Super zbieg okolicznosci, plus nie pokazano zadnego innego spotkania spotkania z ludzmi poza
#rosja #wojna #ukraina Ale trzeba przyznać to, że nawet jak Rosją przegra ta wojnę, w co szczerze wątpię, to i tak prawdę mówiąc walczyła przeciwko całemu Arsenalowi NATO, a nie tylko jednemu krajowi ukrainie, co potwierdza tezę o tym, że jednak jest jedną z silniejszych armii świata..
Nie dziwię się, że wykopków boli dupa. Nie dość, że wątek homoseksualny, to jeszcze z morałem o tym, że trudno pokochać życie i świat będąc samotnym i sfrustrowanym xD
Najlepszy odcinek do tej pory. Wątpię, żeby twórcy dowieźli w tym sezonie coś jeszcze równie emocjonującego.
#thelastofus #tlou #hbo #seriale
jak juz mam się czegoś czepiać to stan kieliszków do wina 20 lat po wybuchu epidemii, dosłownie czystsze niż moje własne xD
@NieBojeSieMinusow mam nadzieję że będzie to na tyle poważny ból dupy, że odpadną i nie będą dalej oglądać. Biorąc pod uwagę ilość tych wysrywów z dzisiaj to aż się boję co będzie w 2 sezonie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@darjahn: byłbym podróżnym bandytą z plecakiem xD
@darjahn: dobre pytanie, kiedyś odpowiedziałbym „zdecydowanie nie”, ale covidowa pandemia i izolacja pokazały mi że człowiek czasami robi rzeczy zupełnie bezsensowne w nowej rzeczywistości żeby poczuć się „normalnie / jak kiedyś”. Natomiast wciskanie na siłę woke culture to zupełnie inny temat ;)
@Camel665: W jaki sposób historia związku dwóch gejów jest woke? Rozumiałam ten termin raczej w kontekście problemów socjalno-politycznych, np. niesprawiedliwości społecznej itd. Co zatem przez to rozumiesz?
Zamiast skupić się na istotnych rzeczach jak np. w drugim odcinku, to love story dwóch homosiow jak się kończy świat xD
Nie szczędząc przy tym "widoków". Obrzydliwe jak dla mnie. Coś czuję, że inne akurat istotne wątki też potraktują po macoszemu na rzecz podobnych kompletnie nieistotnych jak ten z 3 odcinka.
Zobacz logicznie w poroenaniu na ulamek czasu jaki mielismy na zobaczenie relacji Joela z Tess xD
Ale sie wam odkleilo
najlepiej oceniany odcinek serialu, dodający nową zawartość do treści z gry, opowiadający przepiękną miniaturową historię miłości dwóch osób. robiący to w najlepszym możliwym stylu, bo w uniwersalny sposób - ta historia mogłaby się przydarzyć dowolnej konfiguracji ludzi, w dowolnym czasie i
@NieBojeSieMinusow: 2/10 kolego, Gr8 b8 m8
Technicznie ten odcinek był najgorszy i nawet subiektywnie to nie jest prawda. Reszty nie czytam xD
xD no kolego ale lepiej spójrz na recenzje a nie na agregatory. homofobiczne pierdy bez treści tego nie zmienią - póki co najlepszy odcinek serialu, a wręcz jedna z lepszych rzeczy w telewizji od dłuższego czasu
Technicznie, obiektywny opis faktow: odcinek typu filler, na ukazanie milosci dwoch pobocznych postaci poswiecono kilka(nascie?) razy wiecej czasu niz relacja glownego bohatera ze swoja partnerka, ktora zginela czesciowo poswiecajac swoje zycie aby glowni bohaterowie mogli isc dalej.
Aktorsko, rezysersko bez szalu, nie kupiłem wgl tego zdarzenia, ze random przyszedl, on go wpuscil i przy pianinie zaczeli sie calowac. Super zbieg okolicznosci, plus nie pokazano zadnego innego spotkania spotkania z ludzmi poza