Aktywne Wpisy
xyperxyper +110
Pokolenie Z a rekrutacja: jak ma być dobrze?
Od jakiegoś czasu mam coraz większy problem z zatrudnieniem inżynierów z pokolenia Z firmie. Zaczyna się od tego, że osoby te wysyłają CV, po czym... znikają. Nie kontynuują kontaktu, nie interesują się szczegółami pracy, wynagrodzeniem, ani wymaganiami.
Zdarza się też, że kiedy w końcu zapraszam kandydata na rozmowę, nagle pojawiają się prośby o telekonferencję, bo przyjechanie na spotkanie staje się "problemem". Zastanawiam się, gdzie podziała się odpowiedzialność i szacunek do człowieka, mój czas też kosztuje. Czy naprawdę tak trudno poświęcić czas na spotkanie w firmie gdzie potencjalnie będzie ktoś spędzać 30% swojego życia? Pomijam fakt, że ktoś 5l temu skończył liceum, nie ma żadnego kursu, szkoły, szkolenia itp. zmienia pracę co 3 miesiące, nie ma doświadczenia, a aplikuje do pracy z zakresem zarobków jak na Dyrektora...
Mam
Od jakiegoś czasu mam coraz większy problem z zatrudnieniem inżynierów z pokolenia Z firmie. Zaczyna się od tego, że osoby te wysyłają CV, po czym... znikają. Nie kontynuują kontaktu, nie interesują się szczegółami pracy, wynagrodzeniem, ani wymaganiami.
Zdarza się też, że kiedy w końcu zapraszam kandydata na rozmowę, nagle pojawiają się prośby o telekonferencję, bo przyjechanie na spotkanie staje się "problemem". Zastanawiam się, gdzie podziała się odpowiedzialność i szacunek do człowieka, mój czas też kosztuje. Czy naprawdę tak trudno poświęcić czas na spotkanie w firmie gdzie potencjalnie będzie ktoś spędzać 30% swojego życia? Pomijam fakt, że ktoś 5l temu skończył liceum, nie ma żadnego kursu, szkoły, szkolenia itp. zmienia pracę co 3 miesiące, nie ma doświadczenia, a aplikuje do pracy z zakresem zarobków jak na Dyrektora...
Mam
Konkretnyknur +124
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Jasność
Stoicyzm na dziś – 30 stycznia
Nie musisz być ze wszystkim na bieżąco
„Jeśli chcesz się doskonalić, pogódź się z tym, że w sprawach zewnętrznych będziesz wydawał się niezorientowany i głupi. Nie chciej nawet sprawiać wrażenia, że się na czymś znasz. Jeżeli mimo to niektórzy pomyślą inaczej, nie ufaj sam sobie”.
– Epiktet, Encheiridion, 13A
Jedną z najważniejszych rzeczy, jaką człowiek może zrobić w świecie z wszechobecnym dostępem do internetu i mediów 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu, to powiedzieć: „Nie wiem”. Lub w bardziej prowokacyjny sposób: „Nie interesuje mnie to”. Większość społeczeństwa przyjmuje za prawdę objawioną, że człowiek musi wiedzieć wszystkich bieżących wydarzeniach, oglądać każdy odcinek, chwalonego przez krytyków serialu, skrupulatnie śledzić programy informacyjne oraz robić na innych wrażenie dobrze poinformowanej i światowej osoby.
Kto jednak powiedział, że musi tak być? Czy jest to jakiś wymóg prawny? A może po prostu boisz się, że wyjdziesz na głupca na przyjęciu? To prawda, ze względu na ojczyznę i rodzinę należy ogólnie orientować się w wydarzeniach, które mają bezpośredni wpływ, ale nie jesteś zobowiązany do niczego więcej.
O ile więcej czasu, energii i mocy umysłowych zyskasz, jeśli radykalnie ograniczysz śledzenie mediów? O ile bardziej wypoczęty i zakorzeniony w chwili obecnej się poczujesz, gdy przestaniesz ekscytować się i oburzać wszelkimi skandalami, wiadomościami z ostatniej chwili i potencjalnymi kryzysami (z których wiele nigdy nie nadejdzie)?
#dailystoic
#motywacja #rozwojosobisty #stoicyzm
Na podstawie "Daily Stoic" Ryan Holiday Kup książkę
Tłumaczenie cytatu "Stoicyzm na każdy dzień roku"
Zapraszamy na stoicki kanał https://discord. gg/nCV4pV6w7X (usuń spację po kropce)