[carryON_]

ciągle tak myślę, co oznacza drogie utrzymanie samochodu premium?
Z jakimi przeciętnie miesięcznymi kosztami trzeba się liczyć np w takim A4 B9? To na prawdę idzie w grube tysiące?

#samochody

[RussianBoi2]

@carryON_: Już odpowiedziałem jakoś wczoraj jednemu mirkowi co pchał się w Land Rovera. Ogólnie tak, wszystko zależy od rocznika. Kupując 2-3 letnie premium z pewnego źródła masz względny spokój. Ogólnie takie jest najpewniejsze, bo żaden Sebix nie kupi auta nowego i potem go sprzeda po 2-3 latach, zwykle te auta są serwisowane w ASO, nikt na niczym nie oszczędzał żeby zachować gwarancję. Mam w rodzinie Audi A5 kupione jakoś 3-4 letnie

[Hadoka]

@carryON_: niewątpliwym plusem VAG'a jest dzielenie części więc jest masa zamienników

[Niszczycielski_Muminek]

@RussianBoi2
o jakim konkretnie aucie piszesz w tych Twoich doświadczeniach?

[RussianBoi2]

@Niszczycielski_Muminek: jeździłem wieloma premium, to tak:
Jaguar S-Type - około 35k na naprawy w 4-5 lat
S-Klasa - tutaj tanio ale rok jeździłem, jakieś 4 kafle na wycieki i skrzynie
BMW 740i Long - 10k w rok, wtryski i szalejąca elektronika
Lexus GS - ogólnie najstarsze moje auto jakie miałem z premium - 30k w 4 lata

[carryON_]

@RussianBoi2: słuchaj, no pięknie Ci dziękuję za taki wpis. Przekonałeś mnie zatem, że mój scenariusz o jakiejś 2-4 letniej furze z popularnym silnikiem (sam nie chce więcej niż 2.0) z grupy VAG to nic strasznego.

A ciekawości - czym jeździsz teraz?

[RussianBoi2]

@carryON_: uwaga - nowym Dusterem z salonu. I musze przyznać po latach jazdy klasą premium - ten Duster to chyba najfajniejsze auto jakie miałem, serio!

[RussianBoi2]

@carryON_: ale też uważaj - kolega kupił w DasWelt Auto i na gwarancji strzeliła mu skrzynia a po gwarancji… silnik. Wiec niby serwisowane w ASO ale tyrane było auto.