Wpis z mikrobloga

Ale to jest nadtytuł.

Nie pamiętam gry w której fabuły nawet za dobrze nie poznałem bo mam jakieś 10% ogólnego progresu a wchodzę sobie choćby żeby polować i posprzedawać skóry. Czy zawijam jakieś powozy do pasera. Prze klimat!

Tylko chyba coś namąciłem z misjami, ostatnia jaką robiłem to było jakieś wyrywanie krat maszyną parową i uwolnienie jakiegoś typka, potem rozwałka połowy miasta i ucieczka. Tylko teraz jest zonk bo jedyna dostępna misja jest na terenie tej strefy i ledwo się tam pojawię to mam kurde odpowiednik helikopterów i czołgów z gta V w wersji rodeo :D

To normalne? Muszę zebrać 300$ grzywny żeby mi odpuścili. Co próbuję to zonk, kradnę powozy bo wydawało się to najbardziej opłacalne, ale kurde przez nieudolne zabijanie świadków poszukuje mnie chyba cała mapa. To studnia bez dna!! :D

Czytałem że jest jakiś problem z wędką, czy na tym etapie już powinienem ją mieć?
Jak będę mógł łowić ryby to przecież będę nocki zarywać:D
#rdr2
  • 1
@wuju84: Ja normalnie oplacilem ta grzywne po wykonaniu wlasnie tej misji do ktorej nie mozesz wjechac, gdzie wjechalem normalnie przez miasto i potem normalnie drogą.