Wpis z mikrobloga

Ale jajka

Obudzilem sie w nocy i nie moglem se spac to postanowilem se jebnac #oobe. Ale serwer sie #!$%@? i dostalem DC, jak to czasem bywa przy 4+1.

I tak. Budze sie - wszystko zdretwiale. Probuje sie przewrocic na drugi bok, ale jakos przez to zdretwiale cialo mi nie idzie. Wiec probuje sie podniesc zeby troche oddretwiec, ale nie oddretwiewam. Podnosze sie wyzej - uderzam sie. Nie czuje bolu bo glowa tez zdretwiala. Mysle sobie ze pewnie o krawedz lozka, musialem sie przesunac we snie. To sie odchylam dalej zeby nie uderzyc w krawedz, a tu dalej jeb. Mysle sobie, co jest? Otwieram oczy zeby sprawdzic - czemu jest ciemno?

Wtedy budze sie juz naprawde, otwieram oczy - jestem na lozku w miejscu w ktorym bylem jak przystepowalem do OOBE, w tej samej pozycji, nic nie jest ani zdretwiale ani nie boli od uderzenia. Pierwsza mysl - "przeciez tu bylo ciemno... a dobra, bo ekran w kompie sie wylaczyl. Ale pamietam ze oczekiwalem zobaczyc jasnosc, a przeciez kladlem sie w nocy. Poza tym moje lozko nie ma krawedzi o ktora mozna sie uderzyc. I po otwarciu oczu oczekiwalem zobaczyc inny wystroj pokoju"

W koncu doszedlem do wniosku, ze musialem obudzic sie w ciele jakiegos nieboszczyka z jego wspomnieniami. Musial byc ktos kto nie umarl zbyt dawno, ze jeszcze czesc funkcji ciala dzialala, ale tez nie niedawno, bo byl juz w trumnie i totalny undead bez sluchu i dotyku. Sadzac po oczekiwanym wygladzie pokoju to byla to jakas bogata emerytka, co przed smiercia zasnela w dzien (wiec byc moze zmarla na cukrzyce)

I teraz pytanie - kto to mogl byc?

#smierc #swiadomysen #nekromancja #czary #onejromancja
  • 2