[f.....r]

Jak rozmawiać z kimś kto najprawdopodobniej ma schizofrenię? Co powinno się zrobić w takiej sytuacji? Czy obecnie istnieją jakieś skuteczne metody leczenia, która pozwalają takiej osobie względnie normalnie funkcjonować w społeczeństwie?

#schizofrenia #psychiatria #depresja #pomocy

[M.....4]

@frequenttraveler
na jednego leki działają na drugiego nie, psychiatra jest potrzebny

[f.....r]

@Mateusza24: no tak, ale jak taką osobę w ogóle skłonić. Póki co silne wyparcie (na delikatne sugestie udania się po pomoc) skutkujące chyba kolejnymi zwidami/teoriami, mającymi potwierdzić, że nie jest chory.

[Kamilo67]

@Mateusza24: Skoro na jednych i tak nie działają to nie musi być potrzebny.

[M.....4]

@Kamilo67 schizofrenii nie wyleczy się psychoterapią

[Kamilo67]

@Mateusza24: A gdzie tak napisałem? Skoro leki mogą nie działać to psychiatra nie jest konieczny, bo i tak więcej niż recepty to nie zrobi.

[M.....4]

@Kamilo67
to co proponujesz? Leki na schizofrenie się ustala zazwyczaj na oddziale psychiatrycznym, bo to ciężka choroba.

[Kamilo67]

@Mateusza24: Nic nie proponuję, bo nie o tym rozmawiam. Po prostu nie rozumiem po co ma być koniecznie psychiatria/psychiatryk jak sam stwierdziłeś, że leki nie działają na każdego. Co więcej może więc dać psychiatra?

[M.....4]

@Kamilo67 skoro działają na niektórych to warto sprawdzić, czy w tym przypadku zadziałają, niż nie robić nic. Chyba nie wiesz co to schizofrenia, jak uważasz że nie warto robić nic.

[M.....4]

@frequenttraveler jak osoba jest agresywna to dzwonisz po psychiatryk, a jak nie zagraża nikomu, ani sobie, to nic nie zrobisz.

[Kamilo67]

@Mateusza24: Zależy co dla ciebie znaczy próbować, bo dla niektórych to znaczy w nieskończoność chodzić, nawet jak się brało dziesiątki leków. Tego nie popieram.

[f.....r]

@Mateusza24: mimo woli chorego to wiem, że się nie da nic zrobić, ale może jakieś odpowiednie podejście zastosować, żeby uświadomić mu problem? Konfrontacja z faktami pewnie nie bardzo?

[f.....r]

@Kamilo67: ale do czego dążysz? Normalna sprawa, że w takiej sytuacji należy udać się do psychiatry. Psychiatra rozpoznaje rodzaj choroby i dobiera leki. Nie przeskoczysz tego etapu.

[Kamilo67]

@frequenttraveler: Pytam jaki ma to sens w przypadku jak to jest właśnie osoba co nie działają na nią leki. Co jest niezrozumiałego w tym pytaniu?

[f.....r]

@Kamilo67: a jak wywróżyć, że na daną osobę nie działają leki? Trochę absurdalne pytanie, bo sytuacja o której piszesz nie może mieć miejsca, że z góry wiemy, że na kogoś lek nie zadziała.

[rejdek1989]

@frequenttraveler: przez ponad rok próbowałem namówić do leczenia osobę ze schizofrenią i nie da się. Jak ktoś już ma psychozy to bez leczenia szpitalnego nie da rady nic zrobić. Dzisiaj idę do prawnika rozmawiać o sprawie o leczenie wbrew woli.
Lekarz mówił, że sprawa to tylko formalność, ale zobaczymy.

[f.....r]

@rejdek1989: a jak to mniej więcej wyglądało? Ja przekazałem swoje "obawy i podejrzenia" (gdzie po prostu jestem całkowicie pewien choroby psychicznej tej osoby), nie zostałem oskarżony o spisek ani nic takiego, przynajmniej nie jawnie, obiecał iść do lekarza, ale to raczej mogła być gadka na #!$%@?.

[rejdek1989]

Ta osoba miała zdiagnozowaną schizofrenię wiele lat temu a teraz ma zaostrzenie choroby. Pomimo diagnozy z lat, poprzednich i teraz domowej wizyty psychiatry wciąż twierdzi że jest zdrowa. Ogółem jak nie wiesz co robić to warto sprawdzić czy w twojej okolicy nie Centrum Pomocy Psychiatrycznej to nowy model leczenia środowiskowego oni powinni nakierować Ciebie co zrobić.

https://youtu.be/8jVmoeAA30I tutaj masz film w którym psychiatra opowiada co i jak

[rejdek1989]

@frequenttraveler:

[f.....r]

@rejdek1989: super, dzięki, szukałem czegoś takiego, ale nie trafiłem/nie zobaczyłem

[Wszystko_albo_nic]

@rejdek1989:

sprawa to tylko formalność, ale zobaczymy.

NIc nie jest formalnoscia - to jest dluga droga przez meke.
Jak ci sie uda taka osobe umiescic w psychiatryku, to nie dluzej niz na 8 tygodni.
Nie chce mi sie tu wypisywac jak to dziala - ale kazdy doslownie kazdy z ludzi, ktorzy pracuja w sadzie musi zarobic na swoje utrzymanie (adwokat z urzedu, pani biegla psychiatra, sedzia etc.) . Zanim dojdzie do