Wpis z mikrobloga

Mireczki, kupiłem rok temu laptopa HP OMEN 15-en0015nw,
niestety po pół roku przestał działać przycisk R i zaczeły harczeć głośniki więc szybki telefon do serwisu (na infolinii konsultant powiedzial, że to normalne w tych laptopach i ten guzik R sie jakos zużywa) ((Dodam, że laptop kosztował 3800zł! :D- także nie małe pieniądze, a tu po pół roku takie kwiatki)).

Następnego dnia kurier odbiera laptopa, żadnych informacji mejlowych ani telefonicznych co się z nim dzieje, ani ile to potrwa, mija równy tydzień i dostaje mejla, że laptop został wysłany i w środku jest informacja co zostało naprawione - no to mówie szkoda, że nie bylo wczesniej zadnych informacji ani nic, ale no w miare sprawnie to poszło.

I tu zaczynają się jaja, odpalam laptopa, na pierwszy rzut oka wszystko okej, patrze czy działa przycisk R - i działa, wchodze na youtuba i sprawdzam głosnik.... i ku mojemu zaskoczeniu - głośnik nie został naprawiony, miałem powłączane pare kart i laptop zaczał się mulić, mówie coś jest nie tak.. okazuje się, że laptop ma tylko 4GB RAM!!! (był kupiony w wersji 8GB)

I teraz pytanie do was mireczki, co z tym fantem robić?
Dzwonić znów do nich i oczekiwać czegoś wiecej od nich czy lecieć od razu do UOKIK - to będzie kolejny tydizeń bez laptopa

#laptopy #laptop #gwarancja #uokik #hp #hpomen #komputer #komputery #rekojmia
LubieArbuzy - Mireczki, kupiłem rok temu laptopa HP OMEN 15-en0015nw, 
niestety po pó...

źródło: hp-laptop-omen-16-r7-16gb-512ssd-3070-no-os,103614705561_8

Pobierz
  • 5