Wpis z mikrobloga

@aleXsosss ale nikt takiego samochodu nie kupuje do wyjeżdżania poza miasto Sam bym takim elektrykiem jeździł do pracy czy do sklepu ale bardziej w formie jak wuling ev mini 3.5 kilometra do pracy do sklepu po zakupy, młodych do przedszkola i to jest wtedy sens

A benzyna to szyby mi za zaczynają odparowywać jak na miejscu już jestem xd
Cały zamysł tego pojazdu to „tani dwuosobowy elektryczny skuter z dachem”. Do tego wersja „cargo” do wożenia pizzy z „paką” zamiast fotela pasażera.


@Mithrindil:
Jako zmiennik skutera w sumie spoko, tylko moim zdaniem mnie cała instytucja skutera w Polsce nie ma sensu, skoro i tak jesteś zmuszony do poruszania się po jezdni. Już lepszy od skutera byłby e-bike, bo można korzystać z DDR, ściąć przez park albo kawałek podjechać po chodniku
@smk666: Dla mnie idea skutera czy e-bike w Polsce nie ma sensu z powodu uwarunkowań atmosferycznych. 2/3 roku jest zimno, wieje i pada i taki Ami do popylania wkoło komina byłby idealny gdybym….. miał gdzie go parkować. Mam jedno miejsce parkingowe na „główny” samochód a wynajem drugiego dla Ami już się nie kalkukuje.
Dla mnie idea skutera czy e-bike w Polsce nie ma sensu z powodu uwarunkowań atmosferycznych


@Mithrindil:
To prawda, jak chcesz dojechać suchy i czysty do pracy czy na spotkanie to odpada spora część roku a i ciężko zaplanować środek transportu na podstawie samej prognozy pogody.

taki Ami do popylania wkoło komina byłby idealny gdybym….. miał gdzie go parkować

No i właśnie dochodzimy do sedna problemu - miejsca do parkowania potrzebuje jak
@smk666: Dlatego jedyne zastosowanie jakie widzę dla Ami to wożenie pizzy. Trzeba wozić cały rok niezależnie od pogody, lepiej trzyma ciepło, nie pada na głowę dostawcy, dostawa nie przejmuje się brakiem miejsca do parkowania bo parkuje gdziekolwiek, łącznie ze środkiem drogi, rzadko jezdzi w godzinach szczytu wiec nie stoi w korkach. Szkoda bo sam koncept mi się bardzo podoba ale brak mu realnego zastosowania. Może jak ktos ma dom z podjazdem