Wpis z mikrobloga

@BruceLeeOstateczneStarcieZPatusami: Nie będzie boksu, Ferrari idzie w MMA od tylu lat, to boksować z zawodowcem głupota, a Łaszczyk pewnie chce skończyć w stójce i po prostu w butach będzie lepiej mu się ciosy dokręcało, a nie pchało jak robią freaki. But zapewnia stabilność. To pomyślcie co by było, jakby Najman nie walił nasadą, a naprawdę trafiał, to takiego Miśka i Piechowiaka ubiłby po 10 sekundach wymiany, bo naprawdę freak od pięściarza
  • Odpowiedz
@Sylwiusz89 Ciekawe czy jakakolwiek mądra kontra w ogóle jest potrzebna. Wiadomo że Ferrari nie umie tak amortyzować ani unikać ciosów jak bokserzy, ale 60kg chłopy raczej się nie knockoutują pojedynczymi ciosami, a Łaszczyk pewnie mistrzem obron przed sprowadzeniem nie jest, więc pytanie czy jest w stanie trafić Ferrariego wystarczająco dużo razy i wystarczająco mocno zanim tamten go złapie.
  • Odpowiedz
@RumperPrumper: Bilans ma dodatni, trenuję w Akademii Sportu Wilanów, spędza na macie sporo czasu, więc jak na freaka ma spore umiejętności. Nie oceniam go jako głupiej gadającej głowy jak to moja 80-letnia babka mówi jak słyszy Tuska w TV itd. Tak jak wśród freaków cenię Denisa. Chłopak jako amator wygrywał często i to w różnych sportach walki, a to, że stał się freakiem, a nie zawodowcem to po pierwsze pobyt w
  • Odpowiedz
spędza na macie sporo czasu


@Sylwiusz89: przeciez sam mowil ze zrobil 3 treningi i kilka razy potarczowal pod nagrywki.

więc jak na freaka ma spore umiejętności.


@Sylwiusz89: gdzie mozna zobaczyc te umiejetnosci? Z wiewiorem? Z 40 kilo lzejszym hejterem albo Filipkiem? Czy moze z Haribo z ktorym ledwo wymeczyl wygrana?
  • Odpowiedz