#dart Więc koniec Q Schoola. Zdobywcami karty ostatecznie zostali: Z Brytyjskiego: Arron Monk(Anglia) Graham Usher(Anglia) Josh Payne(Anglia Adam Smith-Neale(Anglia) Dylan Slevin(Irlandia) Lee Evans(Anglia) Stephen Burton(Anglia) Nick Kenny(Walia) Adam Warner(Anglia) Graham Hall(Anglia?[nie jestem tego pewien w razie czego poprawić]) Callum Goffin(Walia) Christian Perez(Filipiny) A z Europejskiego: Jeffrey Sparidaans(Holandia) Corey Cadby(Australia) Jeffrey De Zwaan(Holandia) Robbie Knopps(Belgia) Maik Kuivenhoven(Holandia) Richard Veenstra(Holandia) Niels Zonneveld(Holandia) Pascal Ruprecht(Niemcy) Ronny Huybrechts(Belgia) Karel Sedlacek(Czechy)[w końcu:P] Jacques Labre(Francja) Daniel Klose(Niemcy) Gian Van Veen(Holandia) Oven Roelofs(Holandia) . Większość tych zawodników raczej nie jest zaskoczeniem, choć po stronie angielskiej jest parę takich mało znanych np Warner. Po stronie europejskiej tym rodzynkiem jest Ruprecht który wziął się dosłownie znikąd. Ciekawy też będzie Daniel Klose który odpalił niemal perfekcyjną grą(a mecz przeciwko włochowi Turrecie to dosłownie mistrzostwo) i być z niego będzie 2 Lukeman. Poza tym z tych którzy zaskoczyli in plus choć nie zdobyli karty to Prakash Jiwa który mógł wykonać mega ambitny finisz, Fallon Sherrock która choć bez karty to realnie walczyła i dużo też nie zabrakło, Finowie może poza Kantele którzy zawsze dawali dobre mecze(szczególnie Teemu Harju) oraz personalnie ode mnie Yoshihisa Baba który również starał się i walczył ambitnie, ale na japończyka na pro tourze musimy jeszcze poczekać. Co do rozczarowań to też ich nie brakowało. Naszym największym oczywiście Sebek Białecki który niestety nie pokazał się z dobrej strony, Jelle Klaasen który zawiódł w najważniejszych momentach, Diogo Portela który no spisał się po prostu słabo, Danny Lauby który również potrafi naprawdę dobrze grać, tymczasem również wielki zawód, John Henderson który po prostu nie podołał a także: Adam Hunt, Ron Meulenkamp, Benito Van De Pas, Nathan Girvan, Gibraltar bo więcej jednak oczekiwałem że zrobią oraz Scott Mitchell.
@maciek-adamek: Cieszy mnie że Veenstra wreszcie zdobył kartę. Mam wrażenie, że przez ostatnie lata grał poniżej swojego potencjału, więc może gra na poważnie w PDC coś w tej kwestii zmieni (w końcu najwyższa średnia w historii MŚ BDO / WDF coś znaczy ( ͡°͜ʖ͡°)).
+ Francuzi wreszcie zaczynają coś znaczyć, ten skład Labre + Tricole może sporo namieszać w World Cupie (zakładam że już teraz
Witam, mam takie pytanie. Czy według was jest możliwe dojeżdżać rowerem do pracy 11 km rowerem? Droga Miasteczko-wioska. Praca od 7-15 więc w sumie spoko jak na rower. Ewentualnie jakiś elektryczny DOBRY rower? Poleci ktoś coś? #rower #rowery
Więc koniec Q Schoola. Zdobywcami karty ostatecznie zostali:
Z Brytyjskiego:
Arron Monk(Anglia)
Graham Usher(Anglia)
Josh Payne(Anglia
Adam Smith-Neale(Anglia)
Dylan Slevin(Irlandia)
Lee Evans(Anglia)
Stephen Burton(Anglia)
Nick Kenny(Walia)
Adam Warner(Anglia)
Graham Hall(Anglia?[nie jestem tego pewien w razie czego poprawić])
Callum Goffin(Walia)
Christian Perez(Filipiny)
A z Europejskiego:
Jeffrey Sparidaans(Holandia)
Corey Cadby(Australia)
Jeffrey De Zwaan(Holandia)
Robbie Knopps(Belgia)
Maik Kuivenhoven(Holandia)
Richard Veenstra(Holandia)
Niels Zonneveld(Holandia)
Pascal Ruprecht(Niemcy)
Ronny Huybrechts(Belgia)
Karel Sedlacek(Czechy)[w końcu:P]
Jacques Labre(Francja)
Daniel Klose(Niemcy)
Gian Van Veen(Holandia)
Oven Roelofs(Holandia)
.
Większość tych zawodników raczej nie jest zaskoczeniem, choć po stronie angielskiej jest parę takich mało znanych np Warner. Po stronie europejskiej tym rodzynkiem jest Ruprecht który wziął się dosłownie znikąd. Ciekawy też będzie Daniel Klose który odpalił niemal perfekcyjną grą(a mecz przeciwko włochowi Turrecie to dosłownie mistrzostwo) i być z niego będzie 2 Lukeman. Poza tym z tych którzy zaskoczyli in plus choć nie zdobyli karty to Prakash Jiwa który mógł wykonać mega ambitny finisz, Fallon Sherrock która choć bez karty to realnie walczyła i dużo też nie zabrakło, Finowie może poza Kantele którzy zawsze dawali dobre mecze(szczególnie Teemu Harju) oraz personalnie ode mnie Yoshihisa Baba który również starał się i walczył ambitnie, ale na japończyka na pro tourze musimy jeszcze poczekać.
Co do rozczarowań to też ich nie brakowało. Naszym największym oczywiście Sebek Białecki który niestety nie pokazał się z dobrej strony, Jelle Klaasen który zawiódł w najważniejszych momentach, Diogo Portela który no spisał się po prostu słabo, Danny Lauby który również potrafi naprawdę dobrze grać, tymczasem również wielki zawód, John Henderson który po prostu nie podołał a także: Adam Hunt, Ron Meulenkamp, Benito Van De Pas, Nathan Girvan, Gibraltar bo więcej jednak oczekiwałem że zrobią oraz Scott Mitchell.
+ Francuzi wreszcie zaczynają coś znaczyć, ten skład Labre + Tricole może sporo namieszać w World Cupie (zakładam że już teraz