Wpis z mikrobloga

Dr Zbigniew Martyka: nie zmieniłbym niczego w swoich wypowiedziach. Lockdown był gorszy niż wirus!

O jakiej krzywdzie pan mówi?

O częstych, w czasie lockdownu, odmowach pomocy medycznej, diagnozowaniu i leczeniu przez telefon, co przyczyniło się do nadmiarowych zgonów. Zwróćcie Państwo uwagę, że głośno przestrzegałem przed tym już w maju 2020 roku – wtedy zostało to całkowicie zignorowane. A jako człowiek wierzący wiem, że mam tylko jedno życie i tylko jedną szansę, by przeżyć je w prawdzie i w zgodzie z sumieniem. I kiedy tak myślę o swojej aktywności, to wiem, że nic bym nie zmienił. Bo to, co mówiłem było zgodne z prawdą a głos zabierałem w obronie pacjentów a nie we własnym interesie.

Co z perspektywy lekarza jest groźniejsze dla naszego zdrowia: zakażenie koronwirusem czy lockdown?

Zakażenie koronawirusem mogło być niebezpieczne, zwłaszcza u ludzi z małą odpornością i chorobami towarzyszącymi. Natomiast cała polityka walki z pandemią doprowadziła do dużej ilości nadmiarowych zgonów, ale również zniszczyła psychikę wielu ludziom. Od znajomych psychiatrów słyszę, że nigdy nie spotkali się z taką falą depresji, jak po lockdownie. Zamykanie ludzi w domach niszczyło nasze relacje, gospodarkę, wielu straciło pracę czy środki do życia. Nie mówię już o szkodach, jakie wyrządzono dzieciom i młodzieży poprzez nauczanie zdalne.

Jeśli chodzi o samego wirusa, to oczywiście nie neguję jego szkodliwości i związanego z zakażeniem, ciężkiego przebiegu choroby czy nawet zgonu, ale przecież tak było zawsze. Ryzyko choroby nie jest niczym nowym. Każdego dnia zanurzamy się w morzu bakterii i wirusów. Dlatego zamiast zamykać ludzi w domach powinniśmy się koncentrować na wzmacnianiu własnej odporności. Epidemie nie kończą się dlatego, że ktoś wprowadzi lockdown, ale wraz z nabywaniem odporności. Sparaliżowanie naszego życia, połączone z zamknięciem służby zdrowia doprowadziło nas do covidowego długu zdrowotnego, który będzie odbijał się na naszym zdrowiu jeszcze przez długie lata. To jest widoczne dzisiaj przede wszystkim w poradniach kardiologicznych czy onkologicznych.

Sam miałem kontakt z wieloma pacjentami, którzy płacząc skarżyli się, że specjalista nie chce ich przyjąć z powodu epidemii. Nie wspomnę już o pacjentach w szpitalach, którzy często cierpieli i umierali w samotności, bez możliwości spowiedzi czy szansy psychicznego wsparcia ze strony bliskich.

https://pch24.pl/dr-zbigniew-martyka-nie-zmienilbym-niczego-w-swoich-wypowiedziach-lockdown-byl-gorszy-niz-wirus-nasz-wywiad/

#koronawirus
jinnoman - Dr Zbigniew Martyka: nie zmieniłbym niczego w swoich wypowiedziach. Lockdo...

źródło: comment_1673731994nIRaBRJh6pj0jxbPtypRdj.jpg

Pobierz