Wpis z mikrobloga

Takie praktyczne pytanie do Panów - gdzie nosicie swoje potrzebne rzeczy wychodząc z domu? Trudno upychać po kieszeniach telefon, portfel (a przynajmniej gotówkę/kartę czy dokumenty), klucze, jakieś słuchawki, czasem powerbank czy ładowarkę, itp. Wiadomo, do pracy, na trening czy na spotkanie biznesowe bierze się jakąś teczkę czy plecak. Załóżmy jednak, że wychodzicie na wieczór, na spotkanie towarzyskie na mieście, do teatru, klubu czy na koncert. O ile w luźnym stroju można jeszcze wziąć jakiś plecak czy torbę, ale w bardziej wyjściowym, już nie mówiąc o typowo eleganckim stroju, ciężko jest trzymać wszystko ze sobą - a z teczką czy plecakiem na randkę, koncert lub do klubu raczej słabo. Jak to rozwiązujecie?

#modameska #pytanie #kiciochpyta
  • 12
  • Odpowiedz
@Tino mój dziadek używa saszetki, którą podczas przemieszczania się trzyma pod pachą, a ona sama nie straszy jeśli położysz ją na kolanach czy przy nodze siadając w kinie bądź teatrze. Jestem ciekaw czy sprawdziłaby się ona dla naszego pokolenia.
  • Odpowiedz
@Tino: po co powerbank, ladowarka na jakies wyjscie na wieczor? Ja biore tylko telefon, klucze, portfel i sluchawki, wszystko miesci sie w 2 kieszeniach
  • Odpowiedz
@Tino: telefon w jednej kieszeni, w drugiej pudełeczko ze słuchawkami, klucze. I tyle. Portfela nie noszę, bo bez sensu, wszystko co potrzebne jest w telefonie.
  • Odpowiedz
@Tino: Nie noszę słuchawek, powerbanka i ładowarki bo na #!$%@? mi to?
Telefon, klucze i nie portfel a cienką saszetkę na karty i dwa grubsze banknoty na "jakby co".

Na więcej rzeczy oczywistością jest plecak, to taka męska torebka.
  • Odpowiedz
Załóżmy jednak, że wychodzicie na wieczór, na spotkanie towarzyskie na mieście, do teatru, klubu czy na koncert.


@Tino: W zależności od pory roku nie?
Ja nie lubię mieć rzeczy w kieszeniach spodni, więc zazwyczaj lądują rzeczy w kieszeniach zew/wew wierzchniego ubrania.

Poza tym, ile tego chcesz brać? Klucze, komórka, portfel to wszystko co trzeba człowiekowi - a nawet bez ostatniego się obędzie bo zapłacisz telefonem już prawie wszędzie.
  • Odpowiedz