Wpis z mikrobloga

@Sinti
O pozycję embrionalną, a konotacje jej przyjmowania mają łączyć się z trzecim i czwartym wersem, jakimś smutkiem odnośnie tego, jak bardzo jesteśmy ukształtowani, bo te dobre chęci, to rodziców.
@Sinti:
Najłatwiej będzie, jak usiądziesz na podłodze, podciągniesz nogi zgięte w kolanach do siebie, opleciesz je rękami, a czoło oprzesz o kolana. Popatrzysz w dół, popatrzysz na jedyną, bezpieczną przestrzeń; przestrzeń, którą zamykasz swoim ciałem, sobą. Trochę się rozpisałem, bo to dotyczy moich problemów :( chociaż trzeba przyznać, że już przeszłych, zostały tylko powidoki.
@Sinti:
Och, jeżeli odczułeś taki wydźwięk mojego komentarza, to bardzo przepraszam. W sumie powinienem to, co napisałem poprzedzić słowami typu: ja sobie wyobrażam to w ten sposób... Rzecz w tym, że ja lubię pisać i opisywać, ponieważ wtedy też lepiej rozumiem rzeczy, nawet samego siebie. Właściwie to dziękuję za twój komentarz, ponieważ dzięki temu opisowi poćwiczyłem używanie środków stylistycznych i lepiej sobie wyobraziłem tę sytuacje liryczną, a to pomoże w kolejnym
@Lecerdian: ja też bardzo lubię chociaż trochę w innym stylu, nawet odczułem ochotę przeprowadzić z tobą jakąś konwersacje, ale zbyt nerwowo teraz u mnie na to, a więc żegnaj ciekawy nieznajomy