Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 110
Przez przypadek zostałam właścicielem islandzkiego kotka (ʘʘ)
Od roku mieszkamy z niebieskim na Islandii i od samego początku przez okno wchodziła do nas urocza kotka. Z początku sporadycznie co kilka dni, aktualnie mieszka z nami na stałe.
Jej prawdziwi właściciele mieszkają kilka domów dalej, ale tam Frotka(tak ją nazwaliśmy, bo bawiła się moją frotką do włosów) nie jest zbytnio lubiana, właściciele mają 4 psy, które ja strasznie gonią, gryzą i nie jest tam zbytnio lubiana. Dlatego kupiliśmy jej miskę, kupujemy jedzenie, dajemy wodę i całymi dniami przesiaduje u nas w pokoju, wychodzi tylko za potrzebą. Kotek miły, grzeczny, ułożony :D
#koteczkizprzypadku #koty
Pobierz lijka - Przez przypadek zostałam właścicielem islandzkiego kotka (ʘ‿ʘ)
Od roku mieszk...
źródło: comment_1673615057ReCr9szeBM469Gqq92QKzW.jpg
  • 18
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Dyskretnychlodwdrinkutopniejelod: rozmawiałam z nimi któregoś razu na temat tego kotka, oryginalnie nazywa się Kiki i właściciele zakładali jej gps, za każdym razem go gubiła i przez psy i tak nie wraca do domu, więc się poddali :) zanim przyjechaliśmy to pomieszkiwała u innych sąsiadów, wszędzie byle nie u siebie
Pracuje w zakładzie przetwórstwa mięsnego, gdzie 90% to Polacy, ale zdecydowanie wieszkosc to bardzo mili, sympatyczni i pomocni ludzie, oraz na stacji
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Dyskretnychlodwdrinkutopniejelod: spokojnie utrzymasz się i odłożysz z jednego, ale my jesteśmy w trakcie budowy domu w Polsce, więc pracujemy 7 dni w tygodniu często po 16h, żeby jak najszybciej go dokończyć i móc wrócić do swoich kotków w Polsce :D wtedy Frotka będzie musiała znaleźć innych frajerów xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Dyskretnychlodwdrinkutopniejelod: w zakładzie mięsnym nawet angielski nie jest potrzebny, bo tak jak pisałam wieszkość to Polacy, ogólnie na wyspie jest baaaaaardzo dużo Polaków. Jednak na stacji potrzebny jest dobry angielski do komunikacji z turystami z całego świata :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@lijka: też miałem kicie co przez psy przeniosła się kilka domów dalej ;) potem kilka razy odwiedziła stare śmieci a, że była już stara więc... wiadomo... :D
Przez przypadek zostałam właścicielem islandzkiego kotka


@lijka: to nie jest tak, że ty zostałaś właścicielem. Kot znalazł sobie nowego, lepszego niewolnika.
@lijka: Kiedyś też w Islandii zostawiłem worek ze śmieciami obok drzwi na dworze żeby go nie zapomnieć jak będę szedł do pracy bo po drodze był śmietnik a że pracowałem przy rybach to miałem je za darmo więc i w śmieciach były resztki dorsza. W nocy koty rozszarpały worek i musiałem wszystko rano sprzątać.
Innym razem to już w anglii prawdopodobnie kot przyniósł mi zdechłą wronę na wycieraczkę.
Także te kiciory