Aktywne Wpisy
Opas +261
Niektórzy przeżywają jak odchodzi ich pies czy kot, a ja… przeżywam króla mojego akwarium Suma. Wczoraj zauważyłem że on trafił tęczowym mostem do krainy Posejdona. Był ze mną 28 lat…, dostałem go w pierwszej lub drugiej klasie podstawówki, przeżył kilka wyskoków, podsuszeń, pogryzienie przez pierwszego psa, błędy akwarystyczne, choroby, nawet wakacje u babci. Śmiałem się że córka w spadku go odziedziczy, ale nie będzie jej to dane :( W trakcie ostatniego serwisu
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#holandia #niemcy #pracazagranica #emigracja #praca
Nic nie stoi na przeszkodzie pracowania przez agencje i po kilku miesiącach szukania na własną rękę, wyjdziesz na tym lepiej nawet
Kwestia jakie warunki poza placowe.
Przed chwila dzwonil znajomy posrednik z oferta pracy w Berlinie. Tylko ze bezposrednio w Niemieckiej firmie.
Nie uwierzysz jaka bylaby roznica na jego korzysc ;)
1. Wrzuca Cie w koszta jako podwykonawce.
2. Nie interesuje ich wyekwipowanie Cie.
3. Nie interesuja ich Twoje urlopy, chorobowe, ksiegowosc.
4. Latwiej zwolnic kogos z zeitfirmy niz kogos na umowie na stale.
5. Nie interesuja ich Twoje szkolenia/uprawnienia chyba ze wymagane sa specjalne.
Przykladowo moje uprawnienia na podnosniki roznego rodzaju oplacal i organizowal posrednik ze swojej dzialki.
Komentarz usunięty przez autora
Co do wynajmu to coś się znaleźć da, ale... TO DŁUGA DROGA PANIE. Czas szukania, w zależności od lokacji, Twoich preferencji i niechęci tubylców do Polaków to od 3 miesięcy do roku. Z drugiej strony jak poznasz kogoś na miejscu to może nawet jakiś holender Ci coś nagoni (aktualnie z różową szykujemy się do skoku na