Wpis z mikrobloga

Witam. Wraz z dziewczyną i kolegą szukamy pracy za granicą, także oczywistym wyborem jest agencja. Czy mógłby ktoś polecić jakąś godną uwagi? I dodatkowe pytanko: Otóż chcielibyśmy dłużej popracować za granicą, ale jak wiadomo agencje lubią co nieco zainkasować i rozważałem opcję popracowania np 3msc przez agencję a następnie zatrudnienia się bezpośrednio u pracodawcy bez pośrednictwa agencji i wynajęcie czegoś samemu. Czy pracodawcy są w ogóle zainteresowani zatrudnianiem osób bezpośrednio czy raczej nie ma na to szans bez znajomości holenderskiego lub niemieckiego?
#holandia #niemcy #pracazagranica #emigracja #praca
  • 16
@Illmefy: W Holandii dogadasz się z większością bez problemów po angielsku - jeśli znasz oczywiście, także problem mniejszy.
Nic nie stoi na przeszkodzie pracowania przez agencje i po kilku miesiącach szukania na własną rękę, wyjdziesz na tym lepiej nawet
@zar0x: Czesto jest duza roznica na korzysc agencji.
Kwestia jakie warunki poza placowe.
Przed chwila dzwonil znajomy posrednik z oferta pracy w Berlinie. Tylko ze bezposrednio w Niemieckiej firmie.
Nie uwierzysz jaka bylaby roznica na jego korzysc ;)
@NexciaK: Tez prawda, brak innych benefitów rekompensują stawką. Dla mnie to jest #!$%@?, że firmy biorą pośredników i im płacą często dwukrotność stawki godzinowej zamiast przyjąć już stałego pracownika do siebie.
@zar0x: Ale maja inne zalety. Placa 2x tyle, ale
1. Wrzuca Cie w koszta jako podwykonawce.
2. Nie interesuje ich wyekwipowanie Cie.
3. Nie interesuja ich Twoje urlopy, chorobowe, ksiegowosc.
4. Latwiej zwolnic kogos z zeitfirmy niz kogos na umowie na stale.
5. Nie interesuja ich Twoje szkolenia/uprawnienia chyba ze wymagane sa specjalne.
Przykladowo moje uprawnienia na podnosniki roznego rodzaju oplacal i organizowal posrednik ze swojej dzialki.
@NexciaK: w takim razie jak szukać ,,normalnych" firm nie korzystających z usług agencji? Jedyna opcja to szukać na jakichś holenderskich/niemieckich stronach ? Niestety u mnie krucho ze znajomymi za granicą i to właśnie problem, że nie mam punktu zaczepienia
@Illmefy: Bez jakiegoś sensownego CV, tzn z jakimś doświadczeniem w pracy za granica, raczej ciężko o bezpośredni kontakt. Ale w nl ogólnie jest teraz taki niedobór pracowników, ze dość łatwo o kontrakt - również z tego powodu, ze po zmianie prawa zatrudnianie przez agencje stało się jeszcze mniej opłacalne. Jeśli o język chodzi, to co raz rzadziej wymagają znajomosci niderlandzkiego. Rynek nieruchomości to niestety dramat
@Illmefy: bez swojego zakwaterowania z meldunkiem to nawet nie masz co szukać pracy poza agencją.

Co do wynajmu to coś się znaleźć da, ale... TO DŁUGA DROGA PANIE. Czas szukania, w zależności od lokacji, Twoich preferencji i niechęci tubylców do Polaków to od 3 miesięcy do roku. Z drugiej strony jak poznasz kogoś na miejscu to może nawet jakiś holender Ci coś nagoni (aktualnie z różową szykujemy się do skoku na
@Raciatek: Nie mówimy kolego o byciu specjalista, chyba, że OP razem z kolegą i różową są wymiataczami w swojej dziedzinie tylko o zwykłej gównopracy. Na magazynie czy produkcji życzę powodzenia w negocjowaniu stawki, wszyscy na początek umowy dostają tyle samo i ew. Wraz ze stażem/cao (jeśli mowa o nl) rośnie stawka. A czasami to nawet na początek kontraktu można dostać więcej niż starzy pracownicy xD