@Ahoga: To są ludzie którzy też pewnie nie rozumieją rocka, country, reggae, popu itd itp bo przecież żadna z powyższych w Polsce nie powstała, jak argumentują wobec rapu. W takim razie wychodzi, że musza słuchać disco polo a takich ludzi lepiej nie słuchać, bo trzeba mieć kołek w bani, żeby słuchać disco polo.
@Ahoga: a ja nie rozumiem jak można dawać #!$%@? o to, kto jakiej muzyki slucha. A i tak, gardzę hh, rapem i podobnymi wymysłami, mimo, że słucham każdej innej muzyki od ambientu, przez klasyczna, pop, indie, rock na metalu kończąc. HH jest nudny ma ten sam jednostajny bit i nie daje żadnej frajdy z jego słuchania. Tam nawet nie trzeba mieć żadnych umiejętności wokalnych (patrz Popek) żeby się wybić wystarczy #!$%@?ć
@Glikol_Propylenowy: klasyczne splycanie. Bo rock to fantastyczne brzmienia, ciekawa tematyka, super riffy, idole perkusisci/gitarzyści, prawdziwe instrumenty.
A rap to tylko kuku-kszsz kuku-kszsz joł joł #!$%@? policję.
-
No to może teraz ja splyce? Rock to tylko brzdekanie na gitarce o cyfrach 666 i szatanie.
A rap to mocny przekaz, zabawa słowem, rymy standardowe, podwójne, potrojne, przeplatane, freestyle, miks rapu ze śpiewem, przyspieszenia, hashtagi, punche, followupy, real talki. Możesz lecieć na bitach
@Glikol_Propylenowy: a kwestia tego że 3/4 rynku teraz to miernoty które liza się po dupach, kopiują zagranicznych twórców i mają negatywny przekaz to inna sprawa. W mainstremowym rapie większość to gnioty, jakieś #!$%@? popki, stopki, kali, Kubańczyk itd.
Dzisiejsza scena rapu to dno, kiedyś 20 lat temu śmialiśmy się ze Doniu to pseudorap, hiphopolo. Ten sam Doniu z lat 2000' dupa zjada cała polska psuedoscene gównianego rapu, na poziomie muzycznym i
Nie pozdrawiam bezmózgów którzy osobie z ukraińskimi blachami wybazgrali samochód i przebili opony na jednym z podkrakowskich Taurusow, można nie lubić Ukraińców ale trzeba na prawdę mieć gówno zamiast mózgu by robić takie rzeczy losowej osobie której się nawet nie zna
- no rze rurzne słowa som
xD
A i tak, gardzę hh, rapem i podobnymi wymysłami, mimo, że słucham każdej innej muzyki od ambientu, przez klasyczna, pop, indie, rock na metalu kończąc. HH jest nudny ma ten sam jednostajny bit i nie daje żadnej frajdy z jego słuchania. Tam nawet nie trzeba mieć żadnych umiejętności wokalnych (patrz Popek) żeby się wybić wystarczy #!$%@?ć
to cytat jakiegoś patusa
@Ahoga: to mega wywiad z imprezy hiphopowej, chyba samego prezydenta polski pana Kolonko xD https://m.youtube.com/watch?v=6jOTcrOqHX8
A rap to tylko kuku-kszsz kuku-kszsz joł joł #!$%@? policję.
-
No to może teraz ja splyce? Rock to tylko brzdekanie na gitarce o cyfrach 666 i szatanie.
A rap to mocny przekaz, zabawa słowem, rymy standardowe, podwójne, potrojne, przeplatane, freestyle, miks rapu ze śpiewem, przyspieszenia, hashtagi, punche, followupy, real talki. Możesz lecieć na bitach
Dzisiejsza scena rapu to dno, kiedyś 20 lat temu śmialiśmy się ze Doniu to pseudorap, hiphopolo. Ten sam Doniu z lat 2000' dupa zjada cała polska psuedoscene gównianego rapu, na poziomie muzycznym i
"Co jest w przeklinaniu do zrozumienia?"
"Charakterystyka polskiej młodzieży w Polsce."
"Naćpać się i #!$%@?ć"
"Nie palisz, nie wiesz?"
Miałem kiedyś z tego niezłą bekę, cycaty z tego filmiku weszły na stałe do języka mojego i moich kumpli. Tylko młodzież rożumie ( ͡° ͜ʖ ͡°)