Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam #!$%@?ętą matkę dosłownie, mój młodszy braciak "szuka pracy" od ponad roku a wcześniej popracował moze z 1.5 roku a tak to od czasów szkoły może raz był na stażu półrocznym. Ma 30 lat i nie wychodzi z domu a jak rusze temat by szukał roboty to jakbym #!$%@? ruszył temat tabu dosłownie wścieknięcia #!$%@? dostaje. Reaguje tak samo jak moja babka gdy się złe słowo o jej pupilkach synach dwóch wujkach powie.
Zawsze ja jestem problemem że sie #!$%@? ze ciągle utykam na młodszym i inne pierdoły manipulacyjne żeby wywołać we mnie poczucie winy. I jescze ja jestem tym złym co wiecznie mi wszystko nie pasuje i chodzę nerwony.
Jak tu nie chodzić skoro sie widzi jak robi z niego przegrywa i odludka i nie widzi w tym problemu. Jestem czasem kłębkiem nerwów jak widziałem od małego darcie mordy przez nią, rzucanie przedmiotami po domu, wyzwiska ze nie poszedłem do szkoly bo miałem dośc gdy mi nieraz wycisk inni dawali a ja głupi słuchałem że dadzą spokój jak nie bede reagował. Wyprowadzka na razie nie wchodzi w gre ani emigracja z pewnych względów.

Przepraszam że chaotycznie napisałem ale juz #!$%@? nie daje rady.


---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bee86ccdab2baf8203f558
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 4